W ostatnim letnim okresie transferowym głośno było o Mateu Alemany'm. To za jego sprawą FC Barcelona dokonała sporej liczby transferów. Na Camp Nou sprowadzono m.in. Roberta Lewandowskiego.
Jak grom z jasnego nieba we wtorkowy wieczór Barca opublikowała oficjalny komunikat, w którym poinformowała o odejściu obecnego dyrektora sportowego. Ten pożegna się z klubem 30 czerwca 2023 roku, by rozpocząć nowy zawodowy projekt.
Mimo że kontrakt Alemanego z Dumą Katalonii obowiązuje do 2024 roku, Joan Laporta zgodził się na jego szybsze odejście z klubu. Wpływ na to miało zapewnienie dokończenia z Barcą letniego okresu transferowego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech
Dyrektorem sportowym Alemany został w momencie, gdy wybory prezydenckie wygrał Laporta. Trudno było mieć pretensje o jego działania, bowiem dokonywał on ruchów, które wydawały się niemożliwe.
Wkrótce Barcelona ma ogłosić zmiany w piłkarskiej strukturze. Hiszpańskie media donoszą, że zastąpić go może Antonio Cordon.
Natomiast Alemany ma trafić do Premier League. Fabrizio Romano poinformował, że otrzymał on propozycję od Aston Villi. Inne źródła przekazują, że zainteresowanie wykazują również Newcastle United czy Leeds United. Oferta z innego klubu ma być nie do wyrównania przez Dumę Katalonii.
Z kolei Gerard Romero donosi, że były już dyrektor sportowy Barcy był niezadowolony decyzjami zarządu, który nie chciał pozwolić na swobodne działanie. Kością niezgody miał być Cesar Azpilicueta. Sprowadzić chciał go Alemany, ale nie otrzymał na to zgody.
Przeczytaj także:
Strata punktów była blisko. Sprawdź tabelę po meczu FC Barcelony