Zespół Stali Mielec również mógł być już bezpieczny, natomiast w poprzedniej kolejce tylko zremisował bezbramkowo ze zdegradowaną już Lechią Gdańsk. Obecnie Stal ma pięć punktów przewagi nad strefą spadkową, więc do utrzymania wystarczy jej punkt.
Piątkowy mecz z KGHM Zagłębiem Lubin urasta do rangi kluczowego. - To przedostatnia kolejka, emocje są większe. Patrzymy na to, co przed nami. Jest zadanie do wykonania. W tym zawodzie presja jest w każdym spotkaniu, ale biorąc pod uwagę fazę sezonu jest ona zdecydowanie większa. Nie ma już marginesu błędu, natomiast patrzę na to tak, że w siedmiu meczach, w których prowadziłem Stal, w sześciu z nich punktowaliśmy. Fajnie, gdybyśmy to my postawili kropkę nad "i". Wtedy nie będziemy musieli oglądać się na innych - powiedział trener Kamil Kiereś na konferencji prasowej.
Główne problemy Stali to gra w ofensywie. W dwóch ostatnich meczach zawodnicy tej drużyny oddali zaledwie dwa celne strzały. W spotkaniu z Lechią nie udało im się to ani razu. - Mecz w Płocku był zdecydowanie najsłabszy w naszym wykonaniu, jeśli mówimy o grze ofensywnej. Było dużo strat, niedokładności. Przeciwko Lechii poprawiliśmy budowanie gry, więcej byliśmy przy piłce, jednak mimo dużej liczby wrzutek nie potrafiliśmy odnaleźć się w polu karnym - powiedział szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: Polak świętuje upragniony tytuł. To powiedział naszemu dziennikarzowi
Jak wspomnieliśmy, Zagłębie jest już bezpieczne. Wygrało trzy mecze z rzędu, a w sumie w czterech ostatnich kolejkach zdobyło dziesięć punktów i bardzo szybko oddaliło się od czerwonej strefy.
- To zespół mający różne fazy. Ma momenty, gdy w trzech meczach zdobywa jeden punkt, ma też takie serie, jak obecnie, gdy w trzech meczach zdobywa komplet. Drużyna wszechstronna. W Gdańsku bardzo długo cierpiała w defensywie. Potrafi się cofnąć, mocno pracować w defensywie, mniej posiadać piłkę, ale jednocześnie umie wyprowadzić konkretne kontry. Miewa też mecze, gdy odnajduje się w ataku pozycyjnym. Wszystko zależy od dyspozycji dnia, nastawienia, taktyki. To wymagający, bardzo skuteczny w ostatnim czasie rywal. Musimy na to zwrócić uwagę - przyznał trener Kiereś.
Początek meczu Zagłębie Lubin - Stal Mielec w piątek o godz. 18.
CZYTAJ TAKŻE:
Niewiarygodne, co zrobił Japończyk dla polskiego klubu
Premier obiecał 40 milionów na stadion Rakowa. Prezydent miasta wysłał do niego list