Lewandowski śrubuje swój wynik. Zobacz klasyfikację strzelców La Liga

Getty Images / Pedro Salado / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Pedro Salado / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

FC Barcelona zdobyła już mistrzowski tytuł, ale Robert Lewandowski nie przestaje strzelać goli na krajowym podwórku. Polak przypomniał o sobie w przegranym 1:2 starciu z Realem Sociedad.

W tym artykule dowiesz się o:

Wygląda na to, że Karim Benzema nie będzie w stanie dorównać Robertowi Lewandowskiemu w klasyfikacji strzelców Primera Division. W sobotę FC Barcelona spisała się zdecydowanie poniżej oczekiwań, jednak Polak nie zawiódł. Do 90. minuty gry Real Sociedad miał dwubramkową przewagę nad mistrzem Hiszpanii.

W samej końcówce spotkania Ferran Torres przeprowadził akcję prawą stroną boiska i wypatrzył w polu karnym klubowego kolegę. Lewandowski wygrał pojedynek powietrzny z jednym z obrońców, po czym głową skierował piłkę do siatki. FC Barcelona poniosła zaskakującą porażkę 1:2.

Kadrowicz znalazł sposób na defensywę rywali. Na swoim koncie ma 22 trafienia i wszystkie znaki na niebie wskazują, że zostanie nowym królem strzelców Primera Division. 34-latek odjechał konkurencji.

ZOBACZ WIDEO: Nowe fakty ws. negocjacji powrotu Messiego. Jest jeden warunek

Wiceliderem klasyfikacji pozostaje Benzema z 17 golami w dorobku. Filar Realu Madryt ma jeszcze cztery mecze ligowe, by zniwelować straty do Lewandowskiego. W najbliższą niedzielę (21 maja) o godz. 18:30 "Królewscy" zagrają na wyjeździe z Valencią.

Najlepsi strzelcy La Liga sezonu 2022/2023:

MiejsceZawodnikDrużynaLiczba bramek
1. Robert Lewandowski FC Barcelona 22
2. Karim Benzema Real Madryt 17
3. Joselu Espanyol Barcelona 15
4. Enes Unal Getafe CF 14
5. Borja Iglesias Real Betis 13
- Vedat Muriqi RCD Mallorca 13
- Valentin Castellanos Girona FC 13
- Alvaro Morata Atletico Madryt 13
- Antoine Griezmann Atletico Madryt 13

Czytaj więcej:
Dogonił dwie legendy za jednym zamachem. Kapitalny wyczyn Lewandowskiego
Kibice FC Barcelony nie dowierzali. Gol "Lewego" nie dał radości

Źródło artykułu: WP SportoweFakty