Fortuna 1. Liga. GKS Katowice - Ruch Chorzów. O której? Transmisja TV, stream online

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Ruchu Chorzów
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Ruchu Chorzów

W przedostatniej kolejce rozgrywek Fortuna 1. Ligi niezwykle ciekawie zapowiada się starcie GKS-u Katowice z Ruchem Chorzów. Oto, gdzie możesz je obejrzeć w TV i w internecie.

[b]

Fortuna 1. Liga. GKS Katowice - Ruch Chorzów. Transmisja TV. O której początek?[/b]

Derby Śląska już tradycyjnie skupiają uwagę kibiców w całej Polsce. A tym razem ich stawka jest naprawdę wysoka. Ruch Chorzów zajmuje aktualnie drugie miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi, czyli lokatę premiowaną bezpośrednim awansem do najwyższej klasy rozgrywkowej. Nie może pozwolić sobie na wpadkę, bo na trzecim miejscu czai się Wisła Kraków.

GKS Katowice z kolei jest pewnego rodzaju rozczarowaniem w sezonie 2022/23, bo przed jego rozpoczęciem mówiło się, że klub może włączyć się do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Tymczasem zajmuje dziesiąte miejsce na zapleczu.

Warto dodać, że w pierwszym meczu między tymi drużynami w sezonie 2022/23, górą byli chorzowianie, którzy skromnie pokonali GKS 1:0.

Jak będzie tym razem? Pierwszy gwizdek zaplanowany został na godz. 17:30. Transmisja dostępna będzie na kanale Polsat Sport.

GKS Katowice - Ruch Chorzów online. Relacja live

Mecz GKS Katowice - Ruch Chorzów zobaczysz także w internecie. Stream dostępny będzie na stronie i w aplikacji Polsat Box Go. Darmową relację tekstową LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Tekstowa relacja LIVE - minuta po minucie - na WP SportoweFakty.

Początek meczu GKS Katowice - Ruch Chorzów: 27.05.2023 (sobota), godz. 17:30. Transmisja TV: Polsat Sport. Stream online: Polsat Box Go (w odpowiednim pakiecie). Relacja LIVE: WP SportoweFakty

Czytaj także: 
Mistrz świata pochwalił Grosickiego. Jest reakcja
Kazimierz Moskal zrobił to po raz drugi z ŁKS-em! "Sorry, nie ma co podsumowywać"

ZOBACZ WIDEO:Polacy zachwycają Europę. Trener powtarzał jedno słowo

Źródło artykułu: WP SportoweFakty