W minioną sobotę ekipa z Paryża zremisowała na wyjeździe z RC Strasbourgiem (---> RELACJA) i zapewniła sobie jedenasty w dziejach klubu mistrzowski tytuł. Drużyna Christophe'a Galtieara krótko po meczu świętowała sukces z grupą kibiców zgromadzonych na La Meinau, a następnie udała na lotnisko i rozdzieliła się.
PSG wracało na dwa samoloty. Jak poinformowało RMC Sport, pierwszy z nich wylądował w Le Bourget około północy i nikt tam nie czekał. Na pokładzie znajdowało się siedmiu graczy, którzy nie wystąpili w spotkaniu, jak chociażby Marquinhos, Kimpembe, Hakimi czy Nuno Mendes.
Półtorej godziny później, tuż przed drugą w nocy, na lotnisko Roissy przybyła reszta składu Paris Saint-Germain. Jako pierwszy samolot opuścił trener PSG. Tę grupę powitało zaledwie... trzech kibiców.
Pora z pewnością nie sprzyjała, ale gwiazdy paryskiego klubu mogą się poczuć nieco rozczarowane. Wideo można zobaczyć poniżej:
Czytaj także:
Ile?! Fortuna na nowy stadion FC Barcelony
"Ktoś kłamie". Burza wokół Bayernu trwa
ZOBACZ WIDEO: Polacy zachwycają Europę. Trener powtarzał jedno słowo
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)