W środę uznany argentyński dziennikarz Hernan Castillo poinformował, że Lionel Messi jest zdecydowany, by dołączyć do Interu Miami. Te informacje potwierdził Gerard Romero, czyli osoba bardzo dobrze zorientowana w katalońskich realiach.
"Dostaje informacje od źródła z Miami, że Leo Messi jest bardzo, bardzo blisko przejścia do MLS" - to słowa Gerarda Romero (tłumaczenie: Barca Info).
Dziennikarz zdradził też, dlaczego Messi nie myśli już o dołączeniu do FC Barcelony. "Środowisko Messiego nie ufa Barcelonie. Uważają, że gwarancja nie zostanie natychmiast spełniona" - czytamy.
Słowo gwarancja oznacza tutaj to, co Barcelona obiecała Messiemu przed oficjalnym rozpoczęciem rozmów. Klub zamierzał bowiem jak najszybciej zamknąć operację sprzedaży piłkarzy, co miało pomóc w sfinansowaniu kontraktu Argentyńczyka.
Messi jednak stwierdził, że nie zamierza czekać. Postanowił pójść inną drogą i najprawdopodobniej zasili klub, którego współwłaścicielem jest David Beckham.
Czytaj także:
Polak na plakatach w Niemczech. Jest gwiazdą dyscypliny
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przepiękny gol Polaka na Islandii. Bramkarz był bez szans
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)