W piątek 16 czerwca reprezentacja Polski zagra towarzysko z Niemcami, a cztery dni później w ramach eliminacji Euro 2024 z Mołdawią. Priorytetem dla Fernando Santosa jest to drugie starcie, które może przybliżyć Polaków do gry w mistrzostwach Europy. Mołdawia - zwłaszcza na swoim terenie - jest niewygodnym rywalem. Doskonale przekonali się o tym Czesi, którzy w Kiszyniowie zremisowali 0:0.
Pewne miejsce w naszej kadrze ma Nicola Zalewski. 21-latek jest ważnym ogniwem AS Romy, który w minionym sezonie wystąpił w 47 spotkaniach, strzelił dwa gole i zaliczył jedną asystę. W jego talent wierzy Jose Mourinho.
Jednak w ostatnich miesiącach Zalewski nie gra tak błyskotliwie, jak wcześniej. Uwagę na to zwrócił Piotr Czachowski. Były reprezentant Polski jest zdania, że Zalewski nie rozwija się.
- Zachwycamy się tym, jak się przemieszcza, jak biega, jak zarządza na boisku, jaką ma wizję gry. Tyle, że te wszystkie aspekty musi poprawiać. A na razie, mam wrażenie, lekko wyhamował z rozwojem. Trzeba dać mu dwa lata, żeby zrobił progres na miarę swoich możliwości - powiedział.
Mecz Polski z Niemcami będzie oficjalnym pożegnaniem z reprezentacją Polski Jakuba Błaszczykowskiego. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.
Czytaj także:
Kibice wpadli w szał. Otoczyli Szymona Marciniaka po zakończeniu meczu
Co dalej z polskim talentem? Jest decyzja
ZOBACZ WIDEO: Błaszczykowski nigdy się nie zastanawiał. Wysłał koszulkę z boiska