Na ten mecz kibice czekali od dawna. Przed nami starcie Polska - Niemcy. To wprawdzie mecz towarzyski, ale potyczki piłkarzy z tych krajów zawsze wyzwalają wielkie emocje. Wystarczy wspomnieć fakt, że dotychczas Biało-Czerwoni tylko raz wygrali mecz z zachodnim sąsiadem.
Nie dziwi więc, że o naszym meczu głośno jest także w innych krajach. Starcie z Niemcami doczekało się zapowiedzi nawet w katalońskim "Sporcie". Tam autor zwraca uwagę na ciekawy pojedynek pomiędzy Robertem Lewandowskim i Markiem-Andre ter Stegenem, czyli klubowymi kolegami z FC Barcelony.
"Najlepszy strzelec w La Liga i najlepszy bramkarz w rozgrywkach, twarzą w twarz. (...) Choć mecz jest o nic, to ciekawie będzie zobaczyć pojedynek pomiędzy zwycięzcą trofeum Pichichi (król strzelców La Liga) i trofeum Zamory (bramkarz z najmniejszą liczbą straconych bramek)" - czytamy na stronie "Sportu".
ZOBACZ WIDEO: Duże zainteresowanie polskim trenerem. "Większe niż sądziłem"
Lewandowski zakończył sezon z 23 bramkami. Z kolei ter Stegen miał tylko 18 straconych bramek. Kataloński dziennik dodaje, że piłkarze przyjaźnią się poza boiskiem, ale już mieli okazję kilka razy rywalizować ze sobą.
"Bilans jest korzystny dla Lewandowskiego: pięć zwycięstw, jeden remis i cztery porażki. W dodatku udało mu się strzelić pięć bramek ter Stegenowi: jedną w barwach Borussii Dortmund i cztery razy w Bayernie Monachium. Teraz pierwszy raz zagrają przeciwko sobie w reprezentacji".
Nie ma jednak jeszcze pewności, że ter Stegen i Lewandowski znajdą się w wyjściowych jedenastkach swoich reprezentacji. Mecz Polska - Niemcy rozpocznie się o godzinie 20:45.
Nie tak to miało wyglądać! Koniec, na jaki nie zasłużył >>
Niemcy podwójnie zmobilizowani na mecz z Polską. "Potrzebują przekonujących wygranych" >>