Kwestia transferu Lionela Messiego rozstrzygnęła się w ostatnich tygodniach. Utytułowany piłkarz po zakończeniu przygody z Paris Saint-Germain miał oferty m.in. z Arabii Saudyjskiej czy FC Barcelony. Wówczas jednak nastąpił zwrot akcji i kapitan Albicelestes zdecydował się na przenosiny do Interu Miami.
Messi wybrał Miami między innymi z tego względu, że 70 procent populacji Florydy mówi w języki hiszpańskim. Oprócz tego Inter zagwarantował mu liczne bonusy i nie chodzi tutaj tylko o kwestie finansowe.
Cesar Luis Merlo, dziennikarz argentyńskiej stacji "TyC Sports" poinformował, że nowym trenerem ekipy z Florydy zostanie Gerardo Martino.
ZOBACZ WIDEO: Pożegnanie Błaszczykowskiego, przyszłość Szymona Marciniaka - Z Pierwszej Piłki #41
[b]
[/b]Leo Messi doskonale zna się z 60-latkiem. Współpracowali razem w Barcelonie (sezon 2013-2014), a następnie w reprezentacji Argentyny (2014-2016). Zatrudnienie Martino w Interze Miami jest "gestem dobrej woli" dla gwiazdy.
To nie koniec, bowiem do Stanów Zjednoczonych przenieść się ma Luis Suarez, z którym Messi występował wspólnie w Barcelonie. Wówczas Messi był bardzo niezadowolony, że Barca rozstała się z urugwajskim napastnikiem.
Co więcej, Toni Juanmarti nie ma już żadnych wątpliwości, że Sergio Busquets lada moment zostanie zaprezentowany jako nowy zawodnik Interu Miami. Dziennikarz podał na Twitterze, że w ostatnich dniach Amerykanie mieli przedstawić atrakcyjną ofertę byłemu kapitanowi FC Barcelony, który najprawdopodobniej podpisze kontrakt obowiązujący do 2025 roku.
Zobacz także:
Męczarnie Francji. Grek wyciągnął pomocną dłoń, a w zasadzie nogę
"W ciągu kilku godzin". Barcelona o krok od hitowego transferu