Badanie dla WP: Polacy zdecydowali ws. Santosa. Mieszane odczucia

Fernando Santos właściwie nie był w stanie wytłumaczyć, jak doszło do porażki w meczu z Mołdawią (2:3). W badaniu przeprowadzonym dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna ankietowani odpowiedzieli na pytania dotyczące selekcjonera kadry.

RS
Fernando Santos WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Fernando Santos
Następca Czesława Michniewicza miał wnieść powiew świeżości do reprezentacji Polski, tymczasem drużyna zaliczyła już dwie wstydliwe wpadki w eliminacjach Euro 2024. Szczególnie bolesna była przegrana 2:3 z Mołdawią w Kiszyniowie. Nigdy wcześniej kadra nie poniosła porażki z zespołem niżej notowanym w rankingu FIFA.

Gołym okiem można było zauważyć, że doświadczony szkoleniowiec był bezradny. Dotychczasowy bilans Fernando Santosa to dwa zwycięstwa i tyle samo porażek. Najgorszy start w eliminacjach do wielkiej imprezy od 1988 roku sprawił, że na Portugalczyka spadła ogromna fala krytyki.

Z badania, które zostało przeprowadzone dla WP na panelu Ariadna (w dniach 23 - 26 czerwca 2023 r.), jasno wynika, że gra polskiej drużyny pod wodzą Santosa pozostawia jeszcze wiele do życzenia.

Jak oceniasz dotychczasową pracę Santosa na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej?
Źródło: Wirtualna Polska Źródło: Wirtualna Polska

Na pytanie "Jak oceniasz dotychczasową pracę Santosa na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej?" zaledwie 21 proc. respondentów odpowiedziało "zdecydowanie pozytywnie" lub raczej pozytywnie", zaś 36 proc. "raczej negatywnie" bądź "zdecydowanie negatywnie". 44 proc. ankietowanych nie wyrobiło sobie zdania na temat trenera.

ZOBACZ WIDEO: Nie dostał powołania do kadry. Zamiast w Mołdawii tak spędzał czas
Czy Santos powinien nadal pracować na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej?
Źródło: Wirtualna Polska Źródło: Wirtualna Polska

Pomimo blamażu w Mołdawii większość ankietowanych (36 proc.) uważa, że Santos nadal powinien prowadzić polską reprezentację, natomiast 24 proc. opowiedziało się za natychmiastowym zwolnieniem 68-latka. Pozostali respondenci - 39 proc. - wybrali opcję "trudno powiedzieć".

Dymisja mistrza Europy z 2016 roku na tym etapie raczej nie wchodzi w grę. Prezes Cezary Kulesza spotkał się z nim po ostatniej wpadce, a Łukasz Wachowski zagwarantował, że przyszłość Santosa nie jest zagrożona.

- W ogóle nie było pomysłu, aby od tego spotkania była w jakikolwiek sposób uzależniona praca Fernando Santosa z reprezentacją Polski. Portugalczyk pojawił się w naszym kraju, by wziąć udział w projekcie, do którego został zaproszony przez PZPN. Ten projekt nie został ukończony, proces trwa, nic w tej kwestii się nie zmieniło. Gramy dalej - oświadczył sekretarz generalny PZPN (więcej TUTAJ).

Czytaj więcej:
Kamil Glik wróci do reprezentacji? Zdecydowana reakcja Fernando Santosa
Polak odsłania kulisy pracy w Arabii Saudyjskiej. A Michniewicz go nie chciał

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×