Kuriozalne sceny przed meczem Ligi Mistrzów. Fani zachwyceni

Twitter / Na zdjęciu: samochód pod stadionem Valmierii
Twitter / Na zdjęciu: samochód pod stadionem Valmierii

Łotewska Valmiera FC już w I rundzie eliminacji pożegnała się z marzeniami o Lidze Mistrzów. Jednak za sprawą jednego z fanów, pod stadionem czuć było namiastkę piłkarskiego raju. Inni kibice byli zachwyceni.

W I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów najlepszy łotewski klub rywalizował z Olimpiją Ljubljana. W dwumeczu górą był zespół ze stolicy Słowenii. Zarówno u siebie, jak i na wyjeździe Olimpija wygrała z Valmiera FC po 2:1 i zameldowała się w kolejnej fazie najważniejszych piłkarskich klubowych rozgrywek w Europie.

I choć Valmiera szybko pożegnała się z marzeniami o Lidze Mistrzów, to przed środowym rewanżowym meczem z Olimpiją czuć było namiastkę piłkarskiego raju. Wszystko dzięki jednemu z kibiców.

Przed meczem po ulicy tuż obok stadionu przejechała furgonetka, na której znajdowały się głośniki. Z nich można było usłyszeć hymn Ligi Mistrzów. Fani zasiadający na trybunach byli zachwyceni, a gdy przestała grać muzyka, wszystko skwitowali głośnymi brawami. Nagranie tej sytuacji można obejrzeć poniżej.

Hymn Ligi Mistrzów przed meczami I rundy eliminacji nie jest odgrywany. Można go usłyszeć dopiero w fazie play-off, czyli IV rundzie. Potem odgrywany jest przed każdym spotkaniem fazy grupowej i pucharowej tych najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek klubowych.

Valmiera będzie teraz rywalizować w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Z kolei Olimpija w II rundzie kwalifikacji LM zagra z bułgarskim Ludogorcem Razgrad.

Czytaj także:
Stanisław Czerczesow zwolniony po kompromitacji w eliminacjach Ligi Mistrzów
Menedżer Zielińskiego został wezwany do Włoch. Chodzi o przyszłość Polaka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką

Komentarze (0)