Na konferencji prasowej reprezentacji Maroka przed spotkaniem z Niemkami można było dostrzec, że jedno pytanie potrafi zepsuć miłą atmosferę. Dziennikarz BBC World zapytał kapitan marokańskiej kadry - Ghizlane Chebbak - czy w drużynie są jakieś homoseksualne zawodniczki.
Biorąc pod uwagę, że związki osób tej samej płci są w Maroku nielegalne, a za homoseksualizm grozi kara do trzech lat więzienia, to pytanie wprawiło wszystkich obecnych w osłupienie.
Chebbak chciała odpowiedzieć, lecz nawet nie otrzymała takiej szansy. Wszystko przez to, że moderator konferencji zabrał głos, podkreślając, iż zawodniczka nie będzie się wypowiadała w tej sprawie. Opisał pytanie jako "zbyt polityczne".
Mimo że moderator szybko zareagował, to oczywistym jest fakt, że niesmak pozostał. Obok Chebbak siedział również trener reprezentacji Maroka, który podobnie jak wielu dziennikarzy, był bardzo zdziwiony, po tym co usłyszał.
Reprezentacja Maroka rywalizuje na mistrzostwach świata kobiet w grupie H. O upragniony awans do fazy pucharowej powalczy w starciach z Niemcami, Kolumbią i Koreą Południową.
Czytaj także:
Z Bayernu do Borussii Dortmund. Wielki transfer coraz bliżej
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką