"Jestem zdziwiony". Szpakowski uderzył w prezesa PZPN

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Dariusz Szpakowski
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Dariusz Szpakowski

Ostatni czas nie jest udany dla reprezentacji Polski i samego PZPN. Nie opada kurz po jednej aferze, a już rodzi się druga. Głos w całej sprawie zabrał Dariusz Szpakowski, którego zdziwiło postępowanie Cezarego Kuleszy.

Od niedzielnego poranka wszyscy żyją sprawą selekcjonera reprezentacji Polski, Fernando Santosa. Wszystko za sprawą saudyjskich mediów, które wstrząsnęły naszym krajem informując, jakoby Portugalczyk był blisko objęcia tamtejszego klubu Al Shabab.

Mimo że cała sprawa została już praktycznie wyjaśniona, bo prezes PZPN Cezary Kulesza otrzymał wiadomość od naszego selekcjonera, iż ten nigdzie się nie rusza, wciąż jest ona szeroko komentowana. A szczególnie, biorąc pod uwagę wszystkie ostatnie afery związane z naszą piłką krajową.

W programie "Misja Futbol" w Onecie głos na temat sytuacji naszej kadry zabrał Dariusz Szpakowski. Ten był kompletnie zdziwiony tym, co obecnie dzieje się wokół reprezentacji Polski i PZPN.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pękniesz ze śmiechu. To najgorszy rzut karny w historii?

- Nie sądziłem, że wrócimy do czasów przaśnych. Coś było akceptowalne, bo było swojskie. Dziś zmienił się świat i nie można tkwić gdzieś, gdzie wracamy do czasów "wujów z wąsem". Pewnych rzeczy w stosunku kompromitowania się po prostu nie wypada - przyznał.

Podczas emisji programu Szpakowski wyliczył wszystkie ostatnie afery związane z naszą kadrą. A tych nie brakuje, bowiem od dłuższego czasu pojawiają się kolejne sprawy.

- Najpierw mamy selekcjonera, który jest umoczony w aferę Fryzjera. Później zła konferencja prasowa, napad na Szymona Jadczaka, sportowe wpadki, odejście Paulo Sousy, plotka z Fernando Santosem i niepewne dementi, sprawa Grzegorza Krychowiaka z Jackiem Jaroszewskim, afera premiowa. Afera goni aferę - wyliczył każdą ostatnią sytuację psującą wizerunek kadry.

72-latek jest kompletnie zdziwiony postępowaniem prezesa PZPN. Mimo że Kulesza stara się wyjaśniać każdą z sytuacji, to jego reakcje nie są odbierane w dobry sposób. Wielu kibiców domaga się nawet jego dymisji.

- Jestem zdziwiony brakiem jednoznacznej reakcji prezesa Kuleszy. To prezes najważniejszego związku w Polsce. A przekazuje informacje, że Santos nie ma na razie pomysłu na zostawienie reprezentacji. Ja bym oczekiwał, że Pan Santos przekazuje przez Grzegorza Mielcarskiego takie wieści - powiedział.

Przeczytaj także:
Zaskoczenia nie ma. Inter Miami będzie miał nowego kapitana

Źródło artykułu: WP SportoweFakty