Był bardzo głośny transfer Luisa Fernandeza, później do Lechii Gdańsk dołączył Rifet Kapić, a jako pierwszy pozyskany został Miłosz Kałahur. Czwartym letnim transferem gdańszczan jest Jakub Sypek.
22-latek został wypożyczony z Widzewa Łódź do końca sezonu 2023/24. W umowie między klubami została zawarta opcja wykupu na wypadek, gdyby Sypek spełnił pokładane w nim nadzieje nad polskim morzem.
- Kibice muszą mieć świadomość, że Lechia jest drużyną przechodzącą rekonstrukcję. Powrót na szczyt potrwa i wymagać będzie duży pracy. Wierzymy, że ofensywna gra Jakuba Sypka da nam więcej okazji do strzelania goli i bardzo cieszymy się, że zdecydował się on dołączyć do naszej drużyny - powiedział prezes Lechii Paolo Urfer.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką
W sezonie 2022/23 Sypek rozegrał szesnaście meczów w barwach Widzewa (piętnaście w lidze, jeden w Pucharze Polski), jednak tylko w dwóch wychodził w wyjściowym składzie. Łącznie uzbierał niespełna 400 minut. Strzelił też jednego gola w wygranym 3:0 meczu ze Stalą Mielec.
W PKO Ekstraklasie debiutował w końcówce sezonu 2019/20 w Zagłębiu Lubin. Łącznie na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce wystąpił w osiemnastu spotkaniach.
Lechia kontynuuje budowę składu. Na razie jednak pozyskuje głównie piłkarzy odpowiadających za ofensywę lub szeroko rozumiany środek pola. Tymczasem w klubie nie ma aktualnie ani jednego (zdrowego) środkowego obrońcy. Ten ma dołączyć w nieodległej przyszłości.
CZYTAJ TAKŻE:
Karabachofobia. Raków przełamie klątwę?
Marek Papszun znalazł nową pracę. Zaczyna od zaraz