W pierwszej kolejce Górnik Zabrze zaprezentował się fatalnie i przegrał przed własną publicznością z Radomiakiem Radom 0:2, nie oddając ani jednego celnego strzału.
- Zagraliśmy koszmarnie, nie oddaliśmy strzału na bramkę. To był najgorszy mecz Górnika pod moją wodzą. Oczekujemy reakcji - mówi trener Jan Urban.
Problem polega na tym, że w sobotę Górnik zagra na wyjeździe z Wartą Poznań, która też przegrała na inaugurację sezonu (0:1 z Pogonią Szczecin) i będzie zdeterminowana, by się zrehabilitować.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skradł show przed graczami Juventusu. Zobacz, co zrobił z piłką
- Na Warcie nie gra się przyjemnie. To rywal, który uprzykrza życie każdemu. Przede wszystkim spodziewam się reakcji naszego zespołu po tym, co zaoferowaliśmy kibicom na rozpoczęcie sezonu. Było to bardzo trudno oglądać. W Grodzisku będzie więcej walki niż gry w piłkę - mówi trener Urban.
Swojej szansy Górnik upatruje w tym, że... gorzej niż tydzień temu po prostu zagrać się nie da. - Powiedzenie, że każdy mecz jest inny, bardzo często ma słuszność. Mam nadzieję, że nasza reakcja też będzie pozytywna i będzie to zupełnie inne spotkanie. Nie ulega wątpliwości, że jest to pewną niewiadomą, choć z drugiej strony mówisz sobie, czy można zagrać jeszcze słabiej? No nie... Musi być reakcja z naszej strony, jeśli myślimy o pozytywnym wyniku - podkreśla szkoleniowiec Górnika.
W sobotnim meczu nie będą mogli zagrać kontuzjowani Erik Janza oraz Dani Pacheco. Ponadto w ostatnim czasie paru zawodników narzekało na drobniejsze urazy, natomiast powinni być gotowi do rywalizacji z Wartą.
Początek meczu Warta Poznań - Górnik Zabrze w sobotę o godz. 15.
CZYTAJ TAKŻE:
Dembele odejdzie z Barcelony? Sensacyjny transfer na ostatniej prostej
Polak doceniony we Francji. Podpisał długi kontrakt, zagra w Lidze Mistrzów
Jak zakończy się mecz? 
