Od kilku tygodni trwa telenowela związana z przynależnością klubową Kyliana Mbappe. Francuz ma ważny kontrakt z Paris Saint-Germain do lata 2024 roku i już zimą będzie mógł podpisać kontrakt z nowym zespołem. Jeżeli paryski klub chce dostać jakiekolwiek pieniądze za 24-latka to musi go sprzedać w tym okienku transferowym.
Najwięcej mówi się oczywiście o jego przeprowadzce do Realu Madryt. Mbappe mógł trafić na Santiago Bernabeu już rok temu, jednak w ostatnich chwili zmienił zdanie i zdecydował się przyjąć lukratywną propozycję w PSG.
Francuz żałuje swojej decyzji o czym świadczy fakt, że nie chce przedłużyć umowy z paryżanami. W między czasie pojawiła się informacja, że chrapkę na reprezentanta Francji mają dwa kluby Premier League: Chelsea oraz Liverpool. Teraz trener Juergen Klopp zabrał głos ws. tego transferu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skradł show przed graczami Juventusu. Zobacz, co zrobił z piłką
[b]
[/b]- Powiązania na temat Mbappe i Liverpoolu? Śmiejemy się z tego! Mogę powiedzieć, że uważam go za naprawdę dobrego zawodnika, ale warunki finansowe zupełnie nam nie odpowiadają - powiedział Klopp, cytowany przez dziennikarza Fabrizio Romano.
Napastnik najchętniej nadchodzący sezon spędziłby w stolicy Francji i wypełnił kontrakt. Zmyślnie to sobie zaplanował, bo takie rozwiązanie przyniosłoby mu dodatkowe korzyści finansowe - premię wahającą się wg różnych źródeł od 60 do 80 mln euro za wypełnienie klauzuli lojalnościowej.
Stanowczo takiemu rozwiązaniu przeciwstawiają się szefowie PSG, którzy żądają, aby piłkarz przedłużył umowę albo zostanie sprzedany już teraz. Na razie jednak trwa impas, a na Mbappe i jego otoczenie nie działają żadne sztuczki stosowane przez katarskich właścicieli paryskiego klubu.
Przypomnijmy, że Kylian Mbappe nie został zabrany z pierwszą drużyną na tournee po Japonii i pozostał w ośrodku PSG trenując z drugim zespołem.
Zobacz także:
Jest decyzja FC Barcelony ws. Dembele
Ciągnie go na stare śmieci. Zobacz, gdzie pojawił się Kamil Glik