Wydaje się, że Kylian Mbappe i Real Madryt "to musi się stać". Pytanie tylko kiedy? Media poinformowały, kiedy "Królewscy" odezwą się do PSG ze swoją propozycją.
Na razie 24-letniego gwiazdora nie skusiły kosmiczne pieniądze Al-Hilal FC czy zainteresowanie wielkich klubów z Anglii, jak Liverpool FC czy Chelsea. To tylko potwierdza, że Mbappe ma wybrany swój kierunek.
W Paryżu jego dni są raczej policzone. Wszystko ze względu na otwarty konflikt z prezesem klubu Nasserem Al-Khelaifim. Przypomnijmy, że Mbappe m.in. nie poleciał z klubem na tournee po Japonii i Korei Południowej.
Wiadomo, że Francuz w poniedziałek 7 sierpnia wróci do treningów z drużyną, która wróciła już do kraju i będzie kontynuowała przygotowania do sezony na własnych obiektach. Pytanie, na jak długo?
Według Le Parisien władze Realu chcą wykorzystać rosnące nerwy w paryskim klubie i mają złożyć swoją propozycję 15 sierpnia. Dlaczego tak późno? Liczą na to, że szef PSG szybko zaakceptuje ofertę z Madrytu.
Miało by się tak stać, gdyż okienko transferowe w Europie zamyka się z końcem sierpnia. Zatem dużo czasu na ewentualne negocjacje i przepychanki w sprawie finalnej kwoty transakcji nie będzie.
Dlaczego władzom PSG będzie bardzo zależało, żeby sfinalizować transfer? Mbappe ma ważną umowę z mistrzem Francji do czerwca 2024 roku. Gdyby teraz nie udało się go sprzedać, za rok - najpewniej do Realu - odszedłby za darmo.
Zobacz także:
Michniewicz chce kolejnego Polaka. W tle duże pieniądze
Spięcie Barcelony z agentami Dembele. Transfer będzie musiał poczekać?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To będzie bramka roku?! Takiego uderzenia nikt się nie spodziewał