"Surowa kara". Domagają się wyrzucenia klubu z Ligi Mistrzów!

Wrze po śmierci 22-letniego kibica AEK-u Ateny. Grecki klub wydał oświadczenie, w którym domaga się skreślenia z listy uczestników Ligi Mistrzów Dinama Zagrzeb.

Szymon Michalski
Szymon Michalski
piłkarze AEK-u Ateny Getty Images / Hakan Burak Altunoz / Na zdjęciu: piłkarze AEK-u Ateny
Przypomnijmy, że w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do zamieszek w Grecji. Tamtejsza policja potwierdziła, że w wyniku starć pomiędzy chuliganami śmierć poniósł 22-letni kibic AEK-u, który został zasztyletowany przez chorwackich pseudokibiców (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).

Na te wydarzenia błyskawicznie zareagowała UEFA, która podjęła decyzją o przełożeniu meczu AEK-u Ateny z Dinamem Zagrzeb (więcej TUTAJ). Ten miał się odbyć we wtorkowy wieczór. Nowa data rozegrania spotkania nie jest jeszcze znana.

Okazuje się jednak, że przedstawiciele greckiego klubu nie chcą zagrać przeciwko drużynie Dinama. Na stronie klubowej AEK-u ukazało się oświadczenie, w którym przedstawiciele domagają się wykluczenia klubu z Chorwacji z Ligi Mistrzów. Poniżej prezentujemy treść oświadczenia.

"Dręczy nas to samo pytanie, które dręczy naszych kibiców: jak to możliwe, że po brutalnym zabójstwie Michalisa przez bandę bezwzględnych przestępców z Chorwacji, AEK Ateny może wyjść na boisko i zagrać przeciwko tej drużynie?" - czytamy we wstępie oświadczenia.

"Czy zabójca będzie na trybunach? Czy będą jego towarzysze zbrodni, którzy obecnie świętują w mediach społecznościowych morderstwo popełnione przez ich przyjaciół? Czy to oni przeklinają nasz świat i chwalą się morderstwami popełnionymi przez ich kolegów z zorganizowanej przestępczości?" - kontynuuje klub z Grecji.

ZOBACZ WIDEO: Raków pisze piękną historię. Cypryjczycy kolejną przeszkodą

"Kto tak naprawdę zmusza nas do rozgrywania tych meczów krwią naszego zamordowanego kibica i drugiego ciężko rannego? Kiedy wszyscy wiedzą, że ci, którzy przybyli tu, by zabijać, są integralną częścią organizacji, z którą musimy grać w piłkę nożną?" - dodają Grecy.

"Czy lobbing Chorwatów w UEFA ma ostatecznie większe znaczenie niż ludzkie życie odebrane przez zabójców? I czy dobro europejskiej piłki nożnej wymaga od nas, aby nasi piłkarze grali w piłkę nożną w ich jaskini, jakby nic się nie stało? - zastanawiają się przedstawiciele AEK-u.

"Jest tylko jedno rozwiązanie: natychmiastowa i surowa kara! Cywilizowany europejski świat piłki nożnej tego oczekuje. AEK również!" - zakończono.

Zobacz także:
Niebywałe, co zrobił podczas karnych

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×