"Całe szczęście". Są komentarze po meczu Lech - Spartak

Fani Legii w konsternacji. Co oni zrobili?

Wynik gorszy od gry - tak można napisać o pierwszym spotkaniu III rundy el. Ligi Konferencji Europy Lech Poznań - Spartak Trnawa.

Rywale w 87. minucie spotkania zdobyli gola, który nieco zamazał obraz gry. To bowiem Kolejorz dominował, ale dał sobie strzelić w końcówce gola na 1:2.

Więcej o meczu przeczytasz -->> Gra dobra, wynik niekoniecznie. Lech Poznań stracił spokój przed rewanżem

"Pierwsza odsłona rywalizacji dla Kolejorza" - napisano w mediach społecznościowych Lecha.

"Całe szczęście, że na Lecha można liczyć" - napisał Kuba Cimoszko z WP SportoweFakty. "Kolejorz" jako jedyny polski klub wygrał pierwszy mecz tej serii spotkań el. LKE. Pogoń i Legia przegrały odpowiednio 0:6 i 1:2.

"Skromne 2:1 Lecha wieńczy nieudaną pierwszą część el. do PKE" - oznajmił Robert Sitnicki z Canal+ Sport dodając, że awans Kolejorza to obowiązek.

"Przez Lecha Poznań przemawia już otrzaskanie w meczach pucharowych. Jest dojrzałość, zgranie, pójście za ciosem, gdy rywal jest stłamszony. Super" - dodał Krystian Mekka z One Sport.

Według Radosława Laudańskiego, dziennikarza serwisu meczyki.pl, stracony przez Lecha gol może mieć jednak... pozytywny aspekt.

"Szukając pozytywów mam nadzieję, że strzelona bramka przez Spartak sprawi, że Lech nie rozluźni się zbytnio przed rewanżem i w przyszłym tygodniu również zbierze komplet punktów do rankingu" - napisał.

Innego zdania jest Mateusz Dukat. "Mógł być już zabity mecz, a taki wynik nie wygląda najlepiej w kontekście wyjazdowego rewanżu" - przyznał.

Przed rewanżem przestrzega też Łukasz Niemier. "W rewanżu może być gorąco przy takim wyniku" - zauważył.

Zobacz także:
Szef Napoli przesadził. Zaskakujące wieści ws. "Ziela"
Grosicki reaguje ws. krytyki bramkarza. "Zastanówcie się"

ZOBACZ WIDEO: Czarne miesiące PZPN. Co dalej? "Zrobiło się nieciekawie"