Faktem jest, że dotychczasowa przygoda Neymara w Paris Saint-Germain nie była pasmem sukcesów. Oczywiście, przez ostatnie sześć lat zespół zdobył kilka mistrzostw Francji, ale wciąż nie udało mu się wygrać Ligi Mistrzów, która przecież jest nadrzędnym celem dla katarskich władz klubu.
Natomiast brazylijski skrzydłowy miewał różne momenty, które skumulowane doprowadziły do tego, że obecnie jest on bliski odejścia z Paryża.
"Mundo Deportivo" informowało nawet, że obie strony negocjują rozwiązanie kontraktu, co mogłoby ułatwić Neymarowi powrót do FC Barcelony, z którą według mediów ma nawet być dogadany w sprawie umowy.
Transfer jest bliski, natomiast ciekawić może to, w jaki sposób 31-latek zostałby przyjęty przez szatnię Barcy. To oczywiście nie jest wiadome. Jasne jest stanowisko wobec tego ruchu kapitana Blaugrany, Sergi Roberto. Wyraził je w wywiadzie z dziennikiem "Sport".
ZOBACZ WIDEO: Sensacyjny transfer Zielińskiego? Dziennikarze wskazali możliwy powód
- Byłbym podekscytowany jego przyjściem, ponieważ jest byłym kolegą z drużyny, przyjacielem, z którym przez lata doświadczyłem wielu dobrych rzeczy - stwierdził.
- Kiedy był w zespole, były to jedne z najlepszych lat, jakie przeżyłem w pierwszej drużynie Barcy, wygraliśmy wszystko. Jest zawodnikiem robiącym różnicę i jestem pewien, że wiele by nam dał, ale ostatecznie to nie ja o tym decyduję. Niezależnie od tego, czy przyjdzie, czy nie, osoby decyzyjne zdecydują, co jest najlepsze dla klubu. Chcemy mieć najlepszą możliwą drużynę, aby rywalizować o wszystko i mieć najlepszych zawodników - dodał.
Hiszpan wyjawił też, że rozmawiał z Neymarem. - Rozmawiałem z nim. Bardzo chciałby wrócić - przyznał wprost Roberto. To pokazuje, że intencje brazylijskiego atakującego co do jego przyszłości są jasne. Natomiast jego sprowadzenie do Katalonii może być bardzo skomplikowane, głównie ze względów finansowych.
Czytaj też:
Boniek o Zielińskim: Ktoś gra nie fair!
Trwa dramat reprezentanta Polski