W piątek w La Liga w dwóch spotkaniach dwa razy wygrali goście. W sobotę zanotowano dwa remisy.
Real Sociedad, jak co roku, ma ambitne plany. Drużyna z San Sebastian zanotowała potknięcie już przy pierwszej próbie.
Rywalem była Girona FC, która będzie walczyła o utrzymanie. Gospodarze szybko ustawili mecz, w 5. minucie Takefusa Kubo zdobył gola dla Realu Sociedad. Goście walczyli do końca i w 72. minucie wyrównali.
ZOBACZ WIDEO: Nowa wersja Roberta Lewandowskiego? "Czekamy na eksplozję formy"
Punkt po powrocie do La Liga wywalczył zespół UD Las Palmas. Nowicjusz otworzył wynik gry w potyczce z RCD Mallorcą, wykorzystując rzut karny.
Goście jeszcze przed przerwą mogli wyrównać, ale zmarnowali "jedenastkę". Do remisu przyjezdni doprowadzili w 70. minucie. Ostatecznie potyczka zakończyła się podziałem punktów.
Real Sociedad - Girona FC 1:1 (1:0)
1:0 - Kubo 5'
1:1 - Dovbyk 72'
UD Las Palmas - RCD Mallorca 1:1 (1:0)
1:0 - Viera (k.) 29'
1:1 - Raillo 70'
Czytaj także:
La Liga znowu gra! Dwa gole na początek >>
Media: Real ma nowego bramkarza. Był jedną nogą w innym gigancie >>