Uwagę mistrzów Niemiec miał przykuć Stefan Ortega. To 30-letni niemiecki golkiper, który w zespole Pepa Guardioli pełni rolę rezerwowego, bowiem numerem jeden dla hiszpańskiego szkoleniowca bezsprzecznie pozostaje Ederson.
Mimo to, niemieccy dziennikarze Sky Sports przekonują, że Guardiola bardzo ceni sobie umiejętności Stefana Ortegi, któremu w zeszłym sezonie dał zagrać w 14 meczach. Manchester City miał mu nawet zaproponować przedłużenie umowy do 2025 roku, lecz zainteresowanie Bayernu może sprawić, że dojdzie do transferu. Według Niemców, wszystko teraz pozostaje w rękach samego piłkarza.
Ortega miałby zasilić zespół z Monachium, który w dalszym ciągu musi radzić sobie bez Manuela Neuera. Podstawowy bramkarz i kapitan Bayernu nadal nie doszedł do pełni sił po tym, jak podczas zimowej przerwy złamał nogę na nartach.
ZOBACZ WIDEO: Sensacyjny transfer Zielińskiego? Dziennikarze wskazali możliwy powód
Media prześcigają się w informowaniu, kto ich zdaniem "lada moment" dołączy do klubu ze stolicy Bawarii. Początkowo pisano o tym, że będzie to Wojciech Szczęsny, ale okazało się to plotką. Ostatnio natomiast dowiadywaliśmy się, że Bayern miał być zainteresowany pozyskaniem Yassine Bounou (więcej tutaj ->>). Inne źródło podały z kolei, że do drużyny Thomasa Tuchela miałby dołączyć pozostający bez klubu David de Gea (szczegóły w tym miejscu ->>).
Dodajmy, że na wiosnę do Bayernu trafił Yann Sommer, który stał się numerem jeden między słupkami zespołu z Monachium. Szwajcar przeniósł się jednak do Interu Mediolan, gdzie zastąpił Andre Onanę, który z kolei wybrał ofertę Manchesteru United.
Podczas meczu o Superpuchar Niemiec bramki Bawarczyków strzegł Sven Ulreich i nie uchronił on swojej drużyny przed porażką. RB Lipsk pokonał Bayern 3:0. Relację z tego spotkania przeczytasz tutaj ->>.
