W klubach nieco niższego kalibru w Anglii zawsze pojawiają się zawodnicy, którzy mają potencjał na transfer do któregoś z gigantów.
Takim piłkarzem z pewnością jest Lucas Paqueta, dla którego wróżono przenosiny z West Ham United do Manchesteru City. Transfer był już praktycznie domknięty, ale raczej do niego nie dojdzie.
Fabrizio Romano poinformował, że negocjacje pomiędzy klubami upadły. Jaki jest tego powód?
Z informacji podanych przez "Daily Mail" wynika, że angielska federacja piłkarska prowadzi śledztwo wobec brazylijskiego pomocnika, a przedmiotem tego dochodzenia ma być złamanie przez niego przepisów dotyczących hazardu wśród piłkarzy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile na meczu Ekstraklasy. Zobacz, co zrobił jeden z kibiców
Oczywiście chodzi o branie udziału w zakładach bukmacherskich. Te doniesienia zostały potwierdzone przez brazylijskie medium "O Globo", które dodaje, że śledztwo dotyczy zakładów stawianych z kont należących do osób z otoczenia zawodnika.
Zakłady miały dotyczyć meczów, w których Paqueta pojawiał się na boisku. Według mediów śledztwo jest prowadzone, a to oczywiście może się skończyć nie tylko na upadku transferu Brazylijczyka do Manchesteru City, ale też jakiejś karze od FA dla samego piłkarza.
Na Wyspach Brytyjskich zakłady bukmacherskie są surowo zabronione wśród osób ze środowiska piłkarskiego i przede wszystkim, wszelkie łamanie tych przepisów jest regularnie karane. W maju tego roku napastnik Brentford, Ivan Toney, został zawieszony aż do stycznia 2024 roku, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.
Czytaj też:
Szymański szaleje w Fenerbahce. A co z pieniędzmi od Rosjan dla Legii?
Wyjazdowa niemoc Puszczy. Zagłębie drżało o wynik mimo gry w przewadze