Dla Legii Warszawa mecz z Koroną Kielce pewnie mógłby w ogóle się nie odbyć, bo jednak w stołecznej drużynie większość myśli jest przy dwumeczu z FC Midtjylland w IV rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy.
Korona będzie chciała to wykorzystać i sprawić niespodziankę w Warszawie.
- Gdzie zagrać dobry mecz, jeśli nie na Legii, przy pełnym stadionie? I to w momencie, gdy musisz być bardzo konkretny, żeby punktować. Oczekujemy tego od zespołu, pracujemy pod tym kątem. Jestem dobrej myśli - mówił trener Kamil Kuzera na konferencji prasowej.
Pierwszy gwizdek sędziego o godz. 20.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile na meczu Ekstraklasy. Zobacz, co zrobił jeden z kibiców
Mimo iż można spodziewać się paru rotacji w zespole Legii, to jednak gospodarze niedzielnego starcia i tak będą zdecydowanym faworytem.
- Legia ma obowiązek wygrywania u siebie. Jest zespołem mocniejszym niż w poprzednim sezonie. To nie będzie łatwe spotkanie. Legia dąży do tego, by dominować w Polsce i nie mogą sobie pozwolić na lekceważenie Korony. A my musimy zrobić wszystko, by sprawić niespodziankę - przyznał trener Kuzera.
Jak musi zagrać Korona w Warszawie, by odnieść sukces?
- Nikt się nie schowa. Będziemy odważni, ale przewidujemy, że to Legia będzie prowadzić grę. Może być tak, że będziemy musieli trochę więcej pobiegać za piłką, ale jesteśmy na to przygotowani - dodał szkoleniowiec zespołu z Kielc.
Początek meczu Legia Warszawa - Korona Kielce w sobotę o godz. 20.
CZYTAJ TAKŻE:
Kolejny chętny na kupno Górnika Zabrze! "Duże pieniądze i pomysł na klub"!
Prezes Rakowa wbił szpilkę Legii. "U nas nie ma tego ryzyka"