Złe informacje dla Rakowa. Kibice z Danii szykują się na mecz

PAP / Zbigniew Meissner / Piłkarze Rakowa Częstochowa przed meczem z FC Kopenhaga
PAP / Zbigniew Meissner / Piłkarze Rakowa Częstochowa przed meczem z FC Kopenhaga

W pierwszym meczu IV rundy eliminacji do Ligi Mistrzów Raków przegrał z FC Kopenhagą 0:1. W rewanżu mistrzów Polski czeka jeszcze trudniejsze zadanie, bowiem rywale będą mogli liczyć na doping kibiców. Bilety rozchodzą się jak świeże bułeczki.

W tym artykule dowiesz się o:

Wtorkowy mecz z FC Kopenhagą zaczął się bardzo pechowo dla Rakowa Częstochowa bo już w 9. minucie goście strzelili przypadkowego gola po rykoszecie. Vladan Kovacević przeniósł ciężar ciała na lewą stronę i nie zdążył w porę zareagować.

Częstochowianie ostatecznie ulegli Duńczykom tylko 0:1, a na boisku przez większość meczu byli drużyną lepszą.

- Przegraliśmy mecz, ale mamy wiele optymizmu przed rewanżem. Ostatnie 20-30 minut pokazują, że nie taka Kopenhaga straszna. Jedziemy po prostu wygrać mecz - ocenia Łukasz Zwoliński. - Kopenhaga nie stworzyła sobie sytuacji, a my przy odrobinie szczęścia mogliśmy tego meczu nie przegrać. Jedziemy tam, by wygrać i spełnić marzenia - kończy zawodnik.

ZOBACZ WIDEO: Polski zespół o krok od Ligi Mistrzów. Ekspert wskazuje na problemy rywali
[b]

[/b]W Danii Raków czeka jednak jeszcze trudniejsze zadanie. Do tej pory rewanżowe mecze Rakowa w Agdam czy Limassol nie elektryzowały zbytnio kibiców gospodarzy, bowiem stadiony nie zapełniały się w 100 procentach.

W Danii będzie inaczej, bowiem bilety na spotkanie z Rakowem Częstochowa rozchodzą się jak świeże bułeczki. Obecnie sprzedano już 30 tysięcy wejściówek i możemy być pewni, że na trybunach zasiądzie komplet publiczności.

"Jeśli chcesz mieć pewność, że będziesz świadkiem tego meczu, radzimy nie czekać długo z wykupieniem miejsca" - czytamy na oficjalnej stronie klubu.

Rewanż pomiędzy FC Kopenhagą, a Rakowem Częstochowa odbędzie się już w środę, 30 sierpnia o godz. 21:00.

Zobacz także:
Żal po porażce? Z meczu Rakowa płynie znakomita wiadomość
Przyjechał na mecz z Rakowem. Duński dziennikarz zdumiony

Źródło artykułu: WP SportoweFakty