Gorąco w mediach. Piszą o tym, co Lewandowski zrobił w doliczonym czasie

Marek Bobakowski 27 Sierpnia 2023, 20:25

Getty Images / Ivan Terron/Europa Press oraz Marca.com / Robert Lewandowski - po ponad trzech miesiącach przerwy - wpisał się na listę strzelców hiszpańskiej ekstraklasy.

• Lawina komentarzy po meczu FC Barcelony

Ostatni raz na listę strzelców w hiszpańskiej ekstraklasie Lewandowski wpisał się... 23 maja. Czyli przerwa trwała ponad trzy miesiące (oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że piłkarze mieli też wakacje między sezonami). Sporo. Polski napastnik nie miał ostatnio spokoju. Dziennikarze krytykowali go za brak skuteczności i za kiepską formę.

Czy bramka coś zmienia? Jak na przełamanie fatalnej passy zareagowali hiszpańscy dziennikarze? Jak ocenili występ Lewandowskiego?

"Marca" wystawiła Polakowi notę "6" (w skali 1-10). Lewandowski był mniej więcej w "średniej" Katalończyków. Z jednej strony Lamine Yamal oraz Frenkie de Jong otrzymali "ósemki", z drugiej Sergi Roberto, Jules Kounde oraz Andreas Christensen musieli zadowolić się "czwórką".

Wracając do polskiego napastnika. "Strzelił swoją pierwszą bramkę w tym sezonie i to jest najważniejsze (...) Do czasu zdobycia gola grał zbyt statycznie i niewiele z jego akcji wynikało" - można przeczytać w jednym z największych serwisów internetowych w Hiszpanii.

Notę 5 (też skala 1-10) Polak otrzymał od serwisu eldesmarque.com. "Strzelił co prawda najważniejszą bramkę w meczu, ale jego postawa jest naprawdę niepokojąca (...)  Powolny, niezdarny z piłką przy nodze, na dodatek zmarnowana 100-procentowa okazja w doliczonym czasie gry. To nadal nie jest ten Lewandowski, jakiego kibice Barcelony chcieliby oglądać" - tak podsumowano grę naszego reprezentanta.

"Ulga" - tak z kolei grę Polaka jednym słowem określili dziennikarze "Mundo Deportivo". A dalej czytamy: "Nie stracił węchu. Drużyna nie wiedziała, jak go obudzić, ale on jest zawsze tam, gdzie powinien. I ten jego upór w końcu przyniósł mu nagrodę".

Serwis barcauniversal.com dał Polakowi notę "6" (skala 1-10). "Spotkanie od początku wyglądało, że będzie znów frustrujące dla Lewandowskiego (...) W II połowie sytuacja się odwróciła. Bramka na wagę trzech punktów powinna wzmocnić poczucie pewności siebie tego napastnika" - podsumował występ Lewandowskiego dziennikarz Aaryan Parasnis.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)