Właściciel Rakowa wskazał wymarzonych rywali w Lidze Mistrzów. Oby się sprawdziło!

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Fabian Piasecki
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Fabian Piasecki

W środę Raków Częstochowa zagra decydujący mecz o awansie do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Rywalem będzie FC Kopenhaga, która pierwsze spotkanie wygrała 1:0. W dalszą grę w LM wierzy właściciel Michał Świerczewski. Zdradził swoją wymarzoną grupę.

Po pierwszym meczu nastroje w Rakowie Częstochowa nie są idealne. Mistrz Polski przegrał w Sosnowcu z FC Kopenhagą 0:1. Rywale świetnie grali w defensywie i na niewiele pozwalali częstochowianom. Choć to duński zespół jest bliżej awansu, to w Rakowie nie tracą wiary w pozytywne zakończenie.

Od lat marzeniem właściciela Rakowa Michała Świerczewskiego jest awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Teraz cel ten jest o krok. Świerczewski w mediach społecznościowych napisał o tym, jaka jest jego wymarzona grupa. Taki skład robiłby wielkie wrażenie na kibicach.

"Pani, która dba o porządek u nas w biurze podbiega dziś do mnie i mówi, że miała sen, że Raków wygrał w Kopenhadze 2:0. Poprzednio miała trafne przeczucia. Jeśli ma rację to tak widzę grupę: FC Barcelona, Manchester United, AC Milan i… Raków Częstochowa" - napisał właściciel Rakowa.

FC Barcelona, Manchester United i AC Milan to wielkie marki i spotkania z nimi byłyby ogromnym wydarzeniem dla mistrza Polski. Taka grupa nazywana byłaby grupą śmierci i jak wynika z podziału na koszyki, takie marzenie Świerczewskiego jest możliwe do realizacji.

Wcześniej prezes Rakowa Piotr Obidziński zdradził, że jego wymarzonym przeciwnikiem byłby Manchester United. Pod tym względem wraz z właścicielem są jednogłośni.

Mecz rewanżowy IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów pomiędzy FC Kopenhagą i Rakowem Częstochowa zaplanowany jest na środę 30 sierpnia, a jego początek wyznaczono na godzinę 21:00. W pierwszym spotkaniu mistrz Danii wygrał 1:0. Transmisja w TVP Sport i Polsacie Sport Premium, a tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Grożą dzieciom w Warszawie. Znamy działania policji
Ultimatum wystraszyło włodarzy Bayernu. Jest zielone światło dla Pavarda

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"

Komentarze (2)
avatar
Revers
30.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczyła żaba, że konia kują i sama nogi nadstawia. 
avatar
Michał19868686
29.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobrze,dobrze a w tej bajce były smoki polska piłka nieistnieje.