"Działacze biegający na golasa po Bratysławie". Były prezes PZPN wspomina swoje rządy

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Michał Listkiewicz
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Michał Listkiewicz

Pod wodzą Cezarego Kuleszy mieliśmy już kilka afer związanych z PZPN. Do zachowania działaczy zastrzeżenia miał m.in. Robert Lewandowski. Były szef piłkarskiej federacji Michał Listkiewicz w rozmowie ze sport.pl przypomniał afery za jego kadencji.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatnie miesiące nie były łatwe dla Polskiego Związku Piłki Nożnej. Afera premiowa, obecność skompromitowanego działacza Mirosława Stasiaka na pokładzie samolotu do Mołdawii czy obecność Dominika G. ps. "Grucha" w roli ochroniarza reprezentacji - to tylko część kontrowersji wokół piłkarskiego związku.

O zachowaniu działaczy w wywiadzie dla Eleven Sports i meczyki.pl mówił Robert Lewandowski. - Na pewnych stanowiskach trzeba oczekiwać i wymagać klasy. To jest ważne. Trzeba wiedzieć, jak się zachować na tym stanowisku i jak tym zarządzać tym wszystkim - dodał, odnosząc się do obecnych władz PZPN - stwierdził Lewandowski.

Kapitan reprezentacji Polski odniósł się także do kwestii spożywania alkoholu w obecności piłkarzy. - Nie chodzę z alkomatem i nie sprawdzam ludzi. Ale to fakt. Nie mówię, że wszystkich, ale poziom pewnych osób jest żenujący - dodał Lewandowski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw tylko się przyglądał, a potem... Co za historia!

Do słów piłkarza FC Barcelony odniósł się Michał Listkiewicz, który sam w przeszłości był prezesem PZPN. I to za czasów, kiedy afera goniła aferę, a najgłośniej było o korupcji w polskim futbolu.

- Każda władza miała swoje afery. Przez duże "a" czy przez małe, większe czy mniejsze. Przypomnę, że w moich czasach musiałem się wstydzić za działaczy biegających na golasa po Bratysławie czy za rozhuśtany pociąg na Białoruś - przypomniał Listkiewicz.

- Niestety, jak jest duże środowisko i różnorodność ludzi, to trzeba być na to przygotowanym. To ma prawo zdarzyć się raz, ale nie może wydarzyć się po raz drugi - dodał stanowczo były prezes PZPN.

Przypomnijmy, że w poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski. 7 września Biało-Czerwoni zagrają w ramach eliminacji ME z Wyspami Owczymi, a trzy dni później ich rywalem będzie Albania.

Czytaj także:
Marek Koźmiński: Ta grupa ludzi przestała być zespołem
Apel Kamila Grosickiego. "Proszę, abyśmy skupili się na tym"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć

Komentarze (0)