Dynamiczne starcie Polski i Niemiec. Padł piękny gol

Twitter / Miedź Legnica / Reprezentacja Polski U-20 w meczu z Niemcami
Twitter / Miedź Legnica / Reprezentacja Polski U-20 w meczu z Niemcami

Przez godzinę w meczu reprezentacji U-20 Polski i Niemiec działo się dużo, a priorytetem drużyn było atakowanie. Efektowne uderzenie Tomasza Pieńki pozwoliło Biało-Czerwonym zremisować 1:1 w spotkaniu towarzyskim.

Kadra U-20 zmierzyła się z Niemcami w Legnicy. Był to kolejny sprawdzian dla podopiecznych Miłosza Stępińskiego, którzy przygotowują się między innymi do występów w zespole Michała Probierza U-21.

Polska poradziła sobie z pierwszymi atakami Niemiec i zaczęła odpowiadać szarżami. Pierwsze uderzenie celne oddał Tomasz Neugebauer, a następnie Jordan Majchrzak nie przymierzył po wypracowaniu sobie miejsca do strzału.

Rywalizacja była wyrównana i nie brakowało szans na pokonanie bramkarza przeciwnika po obu stronach stadionu. Marcel Błachewicz nie przymierzył po akcji z udziałem Antoniego Kozubala i Tomasza Pieńki. Z kolei Dominik Marczuk nie zaskoczył Mio Backhausa strzałem w kierunku bliższego narożnika na zakończenie ataku indywidualnego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!

Polska zdobyła gola na 1:0 w 36. minucie strzałem Tomasza Pieńki. Piękna akcja została zakończona dokładnym uderzeniem w kierunku dalszego narożnika w bramce Mio Backhausa. Cezary Polak wprowadził dezorientację w obronie gości swoim wbiegnięciem na lewej stronie boiska, a reszta należała już do Tomasza Pieńki. Ten sam wypracował sobie miejsce do zadania ciosu między przeciwnikami.

Na Niemców trzeba było uważać, ponieważ również oni byli blisko otwarcia wyniku. Yusuf Kabadayi strzelił w poprzeczkę z rzutu wolnego, a niewiele później Justin Diehl trafił w słupek. Już w doliczonym czasie nasi zachodni sąsiedzi zdobyli gola na 1:1. Po szybkim rozegraniu rzutu rożnego piłka trafiła w środku pola karnego do Bena Bonziena, a ten znalazł sposób na pokonanie Jakuba Mądrzyka.

Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza i obu zespołom spieszyło się do atakowania. Co prawda premierowe uderzenie oddał zmiennik Bartosz Biedrzycki, ale niewiele później Jakub Mądrzyk musiał popisać się obroną po strzale z bliska.

Po nieco ponad godzinie ponad połowa jedenastki Miłosza Stępińskiego wyglądała inaczej niż na początku meczu. Nie brakowało roszad, które nie wpłynęły dobrze na jakość widowiska. Była jedna szansa na rozstrzygnięcie starcia, ale akcja zmienników zakończyła się strzałem w słupek Filipa Borowskiego. Poza tym gra przeniosła się do środka pola.

Polska - Niemcy 1:1 (1:1)
1:0 - Tomasz Pieńko 36'
1:1 - Ben Bobzien 45'

Składy:

Polska: Jakub Mądrzyk - Przemysław Misiak, Bartłomiej Smolarczyk, Cezary Polak, Dominik Marczuk (63' Mateusz Kowalczyk), Antoni Kozubal (61' Gabriel Kirejczyk), Tomasz Neugebauer (46' Mariusz Fornalczyk), Marcel Błachewicz (46' Bartosz Biedrzycki), Iwo Kaczmarski (63' Filip Borowski), Tomasz Pieńko (46' Kacper Duda), Jordan Majchrzak (85' Jakub Branecki)

Niemcy: Mio Backhaus - Lukas Oliveira (81' Julian Eitschberger), Nnamdi Collins (72' Tim Oermann), Joshua Quarshie, Lukas Ulrich (82' Benedikt Bauer), Mattes Hansen, Yusuf Kabadayi, Casper Jander (73' Aljoscha Kemlein), Frans Kratzig (72' Marius Worl), Justin Diehl (85' Mika Baur), Ben Bobzien (81' Stefano Marino)

Żółte kartki: Smolarczyk, Misiak, Kowalczyk (Polska) oraz Hansen, Quarshie (Niemcy)

Sędzia: Marcin Kochanek

Czytaj także: Boniek nie zapomniał o Błaszczykowskim. Szczery wpis byłego prezesa PZPN
Czytaj także: Robert Lewandowski: Barcelona a kadra? Dwa różne światy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty