"Według agencji prasowej ANSA, Paul Pogba uzyskał pozytywny wynik testu na obecność testosteronu w standardowym teście antydopingowym wykonanym po meczu Juventusu z Udinese w tym sezonie" - poinformowano we włoskich mediach.
Paul Pogba w poprzednim sezonie rozegrał jedynie 10 spotkań w barwach Juventusu. Teraz miał wrócić i być ważną postacią "Starej Damy".
Okazuje się jednak, że 30-letni Francuz może na długo wypaść z gry. Tym razem z powodu "podwyższonego poziomu testosteronu".
W meczu otwierającym sezon przeciwko Udinese Calcio (3:0) Pogba co prawda nie zagrał (przesiedział cały mecz na ławce), ale został wylosowany do kontroli antydopingowej. I wynik nie był dla niego dobry. Włosi informują, że teraz pod lupę pójdzie jeszcze próbka B.
Pogbę w ostatnim czasie częściej można było zobaczyć na trybunach, zamiast na murawie boiska. W lipcu 2022 roku - jako wolny zawodnik - wrócił do Juve, ale jak już wspomnieliśmy, zagrał tylko w dziesięciu meczach.
Teraz rozpoczął sezon od dwóch występów z ławki (24 minuty przeciwko Bolonii w 2. kolejce i 28 minut przeciwko Empoli w 3. kolejce). W tym drugim meczu wszyscy w klubie złapali się za głowy, bo Francuz miał... problemy z mięśniem.
Wtedy nie wiedzieli jednak jeszcze, że najgorsze dopiero przed nimi. Gwiazdora może bowiem czekać dyskwalifikacja.
Zobacz także:
"Nie ma niczego". Bezlitośnie wypunktował Santosa
Zróbmy to! Ośmieszajmy się przed światem
ZOBACZ WIDEO: Bezlitosne słowa dla reprezentantów Polski. "Nie wierzę, że coś się zmieni"