Biało-Czerwoni pod wodzą Fernando Santosa spisują się fatalnie. W pięciu meczach reprezentacja Polski doznała trzech porażek, w tym dwóch kompromitujących: z Mołdawią (2:3) i Albanią (0:2).
Słabe są nie tylko wyniki, ale przede wszystkim styl, jaki reprezentują polscy piłkarze. Nie dziwią zatem negatywne głosy w kierunku reprezentacji.
Piłkarzom oberwało się od Krzysztofa Radzikowskiego, znanego z programu "Gogglebox. Przed telewizorem", który w Polsce jest emitowany przez stację TTV. Były strongman swoim zdaniem podzielił się w "Strong Ekipie".
ZOBACZ WIDEO: Klęska Fernando Santosa w reprezentacji Polski. "Nie zgadza się nic"
- Niektórzy piłkarze powinni popatrzeć w lusterko, trochę samokrytyki i powinni sami wiedzieć, kiedy zejść ze sceny. Trzeba wpuścić młodszych, którym chociaż chce się biegać. Ja wychodziłem jako strongman na zawody z uśmiechem na twarzy, bo robiłem to, co kocham. A oni wyglądają jakby za karę mieli biegać - mówił Krzysztof Radzikowski.
Gwiazdor TTV krytycznie odniósł się również do selekcjonera reprezentacji Polski. Radzikowski zdecydował się na zestawienie Fernando Santosa z... prezydentem RP, Andrzejem Dudą.
- Trener w tym całym ambarasie pełni funkcję podobną do naszego prezydenta: jest "ładny", udziela wywiadów, bierze pieniądze, na koniec dnia coś podpisze, a wszystkie decyzje i tak podejmują inni ludzie - powiedział.
Dodajmy, że posada Fernando Santosa wisi na włosku. Oficjalna decyzja o rozstaniu z Portugalczykiem może zapaść w najbliższych godzinach. Możliwe, że do rozwiązania całej sytuacji dojdzie już w środę (czytaj TUTAJ).
Zobacz także:
Tajemnicze słowa Liska o freak fightach