Po zwolnieniu Fernando Santosa trwają poszukiwania nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Jak poinformowały WP SportoweFakty, Cezary Kulesza podjął już decyzję i ogłosi ją w środę podczas konferencji prasowej, która odbędzie się o godzinie 12:00.
Niespodzianki nie będzie. Portugalskiego szkoleniowca zastąpi Polak, a mianowicie Marek Papszun lub Michał Probierz. Głos w temacie obu trenerów zabrał ich były podopieczny.
- To był najlepszy czas w mojej karierze. Dołączyłem do Rakowa Częstochowa po awansie do pierwszej ligi. Widziałem, jak Papszun budował ten klub, jakim jest trenerem, psychologiem i przede wszystkim człowiekiem. Chciałbym, żeby został nowym selekcjonerem - mówi Andrzej Niewulis, obecny zawodnik Miedzi Legnica, który współpracował z Papszunem przez 5,5 roku.
ZOBACZ WIDEO: Miażdżąca krytyka reprezentacji Polski. "Trzeba zwolnić PZPN!"
Znacznie krócej współpracował z Probierzem, bo zaledwie jeden rok. I to w sezonie 2009/2010, więc mówimy o odległym czasie. Jednak jego zdaniem spokój to cecha, której nie posiada obecny selekcjoner reprezentacji Polski U-21, a ma jego kontrkandydat do objęcia głównej kadry.
Niewulis przestrzegł Roberta Lewandowskiego przez ewentualną współpracą z Papszunem. - Nie wierzę, że Marek będzie chciał zrezygnować z Roberta Lewandowskiego, ale wiem, że Robert będzie musiał się dostosować. Jestem wręcz tego pewny - ostrzega "Lewego" były piłkarz m.in. Rakowa.
- Tutaj szef jest jeden. Reprezentacja potrzebuje właśnie teraz takiego selekcjonera, bo czas głaskania minął. Każdy, kto zna Marka, wie, że to odpowiedni kandydat na to stanowisko - dodaje.
Przeczytaj także:
Lewandowski porównany do legend Barcy. "To inny materiał"
Los Viaplay przesądzony. Znamy datę wycofania z Polski