Obronił dwie "jedenastki". Polak bohaterem we Francji
Marcin Bułka od początku bieżącego sezonu jest podstawowym bramkarzem Nicei i zbiera bardzo pozytywne recenzje. W meczu z AS Monaco (1:0) dokonał wielkiej rzeczy, broniąc dwa rzuty karne.
Wiele jednak wskazuje na to, że pozycja Marcina Bułki po meczu z Monaco będzie niepodważalna. Polski golkiper obronił bowiem dwa rzuty karne.
W 11. minucie spotkania wyczuł intencję Folarina Baloguna i odbił piłkę.
W drugiej połowie Bułka ponownie stanął oko w oko z Amerykaninem i kolejny raz popisał się kapitalną interwencją.
Nieca ostatecznie zwyciężyła 1:0 po trafieniu Jeremie'go Bogi w doliczonym czasie gry. Śmiało więc można stwierdzić, że wespół z Iworyjczykiem, Bułka zapewnił swojemu zespołowi trzy punkty.
Zobacz też:
Lionel Messi uderza w PSG. "Jako jedyny nie cieszyłem się uznaniem"
Pięć goli "Lewego". Cały świat bił brawo
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)