Mariusz Stępiński wysłał sygnał do Michała Probierza. Strzelił dwa gole dla Arisu

YouTube / primetel / YouTube / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński strzela gola dla Arisu Limassol
YouTube / primetel / YouTube / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński strzela gola dla Arisu Limassol

Ze świetnej strony zaprezentował się w poniedziałkowym meczu ligi cypryjskiej Mariusz Stępiński. Polski napastnik strzelił dwa gole dla Arisu Limassol w zremisowanym 2:2 spotkaniu z Omonią.

To był mecz 5. kolejki ligi cypryjskiej. Mariusz Stępiński rozegrał całe spotkanie i wysłał jasny sygnał do nowego selekcjonera Michała Probierza.

Zdobył dwie bramki, ale nie wystarczyło to do zwycięstwa. W samej końcówce Omonia doprowadziła do remisu i mecz zakończył się remisem.

W pierwszej sytuacji Stępiński przytomnie zachował się w dużym tłoku w polu karnym i przy odrobinie szczęścia pokonał bramkarza. Drugi gol to pewnie wykorzystana sytuacja sam na sam z bramkarzem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zobacz "Messiego" z... Uzbekistanu. Wow!

Dla Stępińskiego był to drugi i trzeci ligowy gol w tym sezonie. Aris po pięciu kolejkach jest liderem rozgrywek.

Dodajmy, że w 65. minucie na boisku zameldował się Karol Struski.

Oczywiście trudno powiedzieć, by Stępiński mógł liczyć na powołanie na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski, ale jeśli w kolejnych meczach podtrzyma dobrą dyspozycję strzelecką, to jego notowania w oczach Probierza znacznie wzrosną.

Pierwszy gol Stępińskiego:

Drugi gol:

CZYTAJ TAKŻE:
60 mln funtów. Potęgi powalczą o piłkarza zawieszonego za obstawianie meczów
Będzie wielki powrót na ławkę trenerską? Christophe Galtier może objąć giganta

Komentarze (2)
avatar
Ulko
26.09.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To jest właśnie polskie dziennikarstwo kopnie dwa razy szczęśliwie piłkę i już presja na trenerze ,a później są efekty w reprezentacji . 
avatar
Siara1964
25.09.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak jest! wzrosną z minus 100000 na minus 99999. Ale w sumie wycieczka na Cypr... żeby obejrzeć obiecujące go piłkarza.... a gdyby tak jeszcze z rodziną....