Przez alkohol trafił do szpitala. "Jego stan jest bardzo poważny"

Od pięciu dni w szpitalu znajduje się były reprezentant Ukrainy Artem Milewski. Informację podał jego były klubowy kolega Ołeksandr Alijew. Dodał, że sytuacja jest naprawdę bardzo poważna.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Artem Milewski Getty Images / Michael Regan / Artem Milewski
38-letni Artem Milewski to były napastnik takich klubów, jak Dynamo Kijów, Hajduk Split czy Gaziantepspor. Aktualnie walczy o życie.

W poniedziałek w sieci pojawiło się nagranie jego byłego kolegi z piłkarskich boisk Ołeksandra Alijewa. Ten przyznał, że zawodnik od pięciu dni jest hospitalizowany.

- Chcę wyjaśnić sytuację dotyczącą Artema Milewskiego. Dzięki Bogu, trafił do szpitala. Leży tam od pięciu dni. Jego stan jest bardzo poważny, lekarze mają trudności - przyznał cytowany przez sport.24tv.ua.

Dodał, że Milewski początkowo nie chciał zgodzić się na hospitalizację, ale sytuacja na szczęście uległa zmianie.

Pomoc byłemu zawodnikowi zaoferował też klub z Kijowa. Wszystkie wydatki związane z leczeniem zawodnika miał wziąć na siebie prezes Dynama, Igor Surkis. Alijew z kolei codziennie Milewskiego w szpitalu.

Milewski swoją sportową karierę zakończył w 2021 roku. Na swoim koncie ma m.in. 50 występów w reprezentacji Ukrainy, podczas których zaliczył osiem trafień.

Po zejściu ze sceny próbował zaistnieć w sieci, jednak po rozpoczęciu wojny w Ukrainie zniknął. Gdy pojawił się ponownie publicznie, wielu osób martwiło się jego stanem. Główną przyczyną problemów zdrowotnych Milewskiego ma być alkohol.

Zobacz także:
Kara dla Grabary? Jest reakcja klubu Polaka
"Jest bez formy. Nie rozwija się". Mocna opinia na temat reprezentanta Polski

ZOBACZ WIDEO: Probierz zdecydował ws. "Lewego". "Nikt nie jest świętą krową"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×