We wtorek stała się rzecz, której mało kto się spodziewał. Grzegorz Krychowiak ogłosił zakończenie kariery w barwach reprezentacji Polski. A jeszcze kilkanaście dni temu znalazł się w podstawowej jedenastce Fernando Santosa na mecze do el. Euro 2024.
Widocznie jednak uznał, że to czas na zakończenie występów w koszulce kadrowej. 33-latek rozegrał w niej ponad sto meczów. Był filarem zespołu podczas najlepszego turnieju Polski w XXI wieku - Euro 2016, a także wystąpił na mundialu w 2018 roku, Euro 2020 i MŚ 2022.
"Sportowo nie ma piękniejszej chwili niż śpiewanie hymnu przed meczem kadry na Stadionie Narodowym. Jednak przyszedł czas, żeby powiedzieć dziękuję. W dniu dzisiejszym (26 września - dop. red.) rezygnuję z występów w reprezentacji Polski" - napisał Krychowiak na Instagramie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zobacz "Messiego" z... Uzbekistanu. Wow!
Do zakończenia kariery przez Krychowiaka odniósł się m.in. prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza.
"100 meczów w narodowych barwach, 5 goli, a przede wszystkim pełne zaangażowanie i gotowość do pomocy kadrze w każdej sytuacji. Grzegorz Krychowiak, szacunek za Twoje dokonania!" - napisał na portalu X prezes PZPN Cezary Kulesza.
Czytaj więcej:
Oficjalnie! Polska zorganizuje mecz o europejskie trofeum