Początek meczu należał do trzecioligowca. Sędzia przyznał gospodarzom rzut karny, a w piątej minucie do piłki podszedł Michał Nawrot. Bramkarz poznaniaków nie zdołał obronić uderzenia doświadczonego pomocnika.
Warta szybko ruszyła do odrabiania strat. Do wyrównania doprowadził Wiktor Kamiński, który znalazł się w dogodnej sytuacji po wrzutce z narożnika boiska. Autorem bramki na 2:1 był natomiast Dario Vizinger. Napastnik w 32. minucie pewnym strzałem wykorzystał dogranie Konrada Matuszewskiego
W Ostrowcu Świętokrzyskim obyło się więc bez niespodzianki. Ekstraklasowa Warta zwyciężyła z KSZO i zameldowała się w kolejnej rundzie Fortuna Pucharu Polski.
Z kolei Resovia zaliczyła piorunujący start w równolegle rozgrywanym spotkaniu, bowiem już po kilkudziesięciu sekundach na listę strzelców wpisał się Bartłomiej Eizenchart. Następnie Maciej Górski sfinalizował kontratak przyjezdnych, podwyższając rezultat.
ZOBACZ WIDEO: Probierz musi wzniecić ogień walki
Po przerwie Chojniczanka mogła odwrócić losy meczu. Gola kontaktowego strzelił Alef Firmino, lecz potem Piotr Giel zmarnował "jedenastkę". Miejscowi wykorzystali grę w liczbnej przewadze po drugiej żółtej kartce Rafała Mikulca, gdy do siatki trafił Damian Nowacki.
W doliczonym czasie Kelechukwu Ibe-Torti zagwarantował awans rzeszowianom. Jego drużyna wygrała w Chojnicach 3:2.
KSZO 1929 Ostrowiec Św. - Warta Poznań 1:2 (1:2)
1:0 - Michał Nawrot (k.) 5'
1:1 - Wiktor Kamiński 16'
1:2 - Dario Vizinger 32'
Chojniczanka Chojnice - Resovia 2:3 (0:2)
0:1 - Bartłomiej Eizenchart 2'
0:2 - Maciej Górski 27'
1:2 - Alef Firmino 47'
2:2 - Damian Nowacki 89'
2:3 - Kelechukwu Ibe-Torti 90+3'
Czytaj więcej:
Jasny sygnał od Jacka Magiery. "Nie mamy zamiaru spuszczać głów"
Awans Cracovii po kuriozalnym meczu w Łęcznej. Siedem goli w tym trzy samobójcze