"Bardzo czujny, doskonały refleks" - tak o czwartkowym występie Łukasza Skorupskiego w meczu AC Monza - Bologna FC napisał włoski Eurosport, który przyznał mu notę "6,5". I była ona najwyższa w drużynie polskiego bramkarza.
32-latek po raz trzeci z rzędu nie dał się pokonać rywalom. Mecz z czystym kontem po jego stronie dał punkt Bolonii, która... trzeci raz z rzędu zremisowała 0:0.
Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> Dobra seria Łukasza Skorupskiego. Jest także gorsza wiadomość
Reprezentant Polski był pewnym punktem swojego zespołu. Włosi zwracają też jednak uwagę, że sytuacji do popisów za dużo nie było.
"Tylko jedna interwencja w pierwszej połowie, ale zdecydowana, która po świetnej reakcji nie pozwoliła Colombo zdobycie bramki. W drugiej połowie Monza napierała mocniej, ale pewnie strzegł bramki" - można przeczytać w tuttomercatoweb.com (nota również "6,5").
Siódemkę z kolei można było zobaczyć przy nazwisku Skorupskiego w serwisie sport.virgilio.it, gdzie napisano, że był bardzo aktywny przy odpieraniu ataków rywali.
Nasz kadrowicz w tym sezonie Serie A rozegrał sześć meczów, w których puścił cztery gole i trzykrotnie zachował czyste konto.
Jego aktualna seria bez straconej bramki we włoskiej ekstraklasie trwa 338 minut. Ostatni raz piłkę z siatki wyciągał 2 września, gdy w 22. minucie spotkania z Cagliari Calcio pokonał go Zito Luvumbo.
Zobacz także:
Kapitalna interwencja Fabiańskiego. Jak on to wyjął? Zobacz!
Wskazał selekcjonera Polski na długie lata
ZOBACZ WIDEO: Probierz musi wzniecić ogień walki