W tabeli Fortuna I ligi jest niezwykle duży ścisk. Przed niedzielnym spotkaniem zarówno Bruk-Bet Termalica, jak i Lechia miały po 14 punktów. Co ciekawe zawodnicy z Niecieczy mieli gorszy bilans u siebie, a gdańszczanie na wyjeździe.
Od początku obie drużyny starały się grać odważnie, jednak brakowało konkretów. W środkowej części pierwszej połowy do głosu doszli gdańszczanie. Tomasz Loska musiał się wykazać umiejętnościami przy strzałach Maksyma Chłania i Rifeta Kapicia. Najlepszą okazję miał w 39. minucie Luis Fernandez, ale Loskę zastąpił Lukas Spendlhofer. Austriak wybił piłkę niemal z linii.
Przed przerwą inicjatywę przejęli piłkarze z Niecieczy, którzy częściej przebywali na połowie rywala. I tutaj jednak brakowało konkretów. Piłkarze obu zespołów schodzili do szatni przy bezbramkowym remisie i musieli liczyć na to, że w drugiej połowie dadzą więcej pod bramkami rywali.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: legendarny piłkarz zagrał z dziećmi. Zobacz, co zrobił
W drugiej części spotkaniu niewiele się działo. Od początku oba zespoły rozgrywały mecz głównie w środkowej części boiska i brakowało akcji pod bramkami rywali.
Pomimo zmian, z biegiem czasu stało się jasne, że jest to mecz "do pierwszej bramki". Ta jednak nie padła. Bruk-Bet Termalica zremisowała bezbramkowo z Lechią Gdańsk i obie drużyny wciąż znajdują się poza strefą barażową.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Lechia Gdańsk 0:0
Składy:
Bruk-Bet Termalica: Tomasz Loska - Taras Zawijśkyj, Arkadiusz Kasperkiewicz, Lukas Spendlhofer, Damian Hilbrycht - Maciej Ambrosiewicz, Andrij Dombrowśkyj - Morgan Fassbender (67' Jakub Nowakowski), Kacper Karasek (77' Tomas Poznar), Artem Polarus (46' Andrzej Trubeha) - Jakub Branecki (77' Wojciech Jakubik).
Lechia Gdańsk: Bohdan Sarnawśkyj - Dawid Bugaj (77' Bartosz Brzęk), Andrei Chindris, Elias Olsson, Conrado (28' Miłosz Kałahur) - Rifet Kapić, Iwan Żelizko - Camilo Mena (76' Jakub Sypek), Louis Fernandez, Maksym Chłań (76' Kacper Sezonienko) - Łukasz Zjawiński (55' Tomas Bobcek).
Żółte kartki: Polarus (Bruk-Bet Termalica), Bugaj (Lechia).
Czytaj także:
Hiszpan z Jagiellonii imponuje na starcie
Emocje w derbach Rzeszowa