Legia ujawniła, jak zachowali się przedstawiciele AZ Alkmaar. Jest skarga do UEFA
Legia Warszawa podjęła stanowcze kroki. Cytowany przez "Przegląd Sportowy UEFA" Bartosz Zasławski zakomunikował, że klub złożył skargę do UEFA.
Z informacji tamtejszych mediów wynika, że wspomniani piłkarze mieli wdać się w bójkę z ochroniarzem. Zupełnie inne stanowisko przedstawia stołeczny klub. Rzecznik prasowy Legii w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" nie był w stanie wyjaśnić, z jakiego powodu Josue i Pankov zostali zatrzymali.
Wydarzeniom w Alkmaar z bliska przyglądał się Bartosz Zasławski. Rzecznik prasowy klubu tłumaczył, że gospodarze nie zareagowali w żaden sposób i w dodatku potwierdził, że klub złożył skargę do UEFA.
- UEFA o całej sprawie dowiedziała się od nas. Na miejscu był obecny tzw. security officer, który odpowiada, wspólnie z gospodarzem, za zabezpieczenie imprezy. Alkmaar w ogóle nie reagował. Nasi przedstawiciele tuż po zdarzeniu udali się wraz z prawnikiem do biura UEFA, gdzie opisali całe zdarzenie. Wszystko zostało opisane w raporcie. I mamy nadzieję, że UEFA wyciągnie konsekwencje - oświadczył Zasławski.
Jak można zauważyć na nagraniach opublikowanych przez przedstawicieli Legii, w pewnym momencie zaatakowany przez ochroniarzy został Dariusz Mioduski. W piątek o godz. 14 odbędzie się konferencja prasowa prezesa w tej sprawie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwierzę wpadło na murawę. Podczas meczu!Czytaj więcej:
Wszystko jasne! Znamy powołania Michała Probierza
Gigantyczny skandal po meczu Legii w Holandii! Piłkarze w kajdankach