We Włoszech aż huczy. Zwrot akcji ws. Zielińskiego

WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Piotr Zieliński nadal nie przedłużył swojego kontraktu z SSC Napoli. Czy to oznacza, że w przyszłym roku za darmo wzmocni wielkiego rywala swojego aktualnego pracodawcy? Polaka będzie chciał sprowadzić były dyrektor sportowy mistrzów Włoch.

Piotr Zieliński i jego potencjalne odejście z SSC Napoli "grzało fanów" niemal przez całe lato 2023. Finalnie Polak został w klubie, ale...

Jego kontrakt z ekipą mistrzów Włoch ważny jest do czerwca 2024 roku. I na chwilę obecną nie ma informacji, żeby miał on zostać przedłużony.

Czy w tej sytuacji Polak latem 2024 opuści Neapol za darmo. I przenie się do Juventusu? O takim scenariuszu informują Włosi. Jednocześnie dodają, że ruch taki jest możliwy, ale wątpliwy.

Tak wynika z tekstu "La Gazzetta dello Sport". "Zielu" ma być pod obserwacją Cristiano Giuntoliego, czyli byłego dyrektora sportowego SSC Napoli, który teraz pracuje dla Juventusu.

"LGDS" podaje, że Zieliński jest na jego liście. "Wśród celów Juventusu jest Piotr Zieliński, którego kontrakt z Napoli wygasa w czerwcu (2024 roku), na razie go jeszcze nie przedłużył. W dalszym ciągu zabiega o niego także Arabia Saudyjska" - piszą Włosi.

Przyznano też równocześnie, że odejście Polaka z Neapolu (i to do Juventusu) byłoby dużym wydarzeniem. Gra w tym klubie od 2016 roku.

"Na razie Juventus jest widzem i też nie ma zbyt wielu złudzeń, ponieważ zdaje sobie sprawę z silnych uczuć łączących Zielińskiego ze środowiskiem neapolitańskim" - pisze "LGDS" dodając, że Zieliński najpewniej nigdy "nie zdradziłby uczuć swoich fanów" przenosząc się właśnie do ekipy z Turynu.

Działacze Juventusu mają być jednak czujni i obserwować to, co dzieje się w Neaplu w sprawie polskiego pomocnika.

Zobacz także:
Michał Probierz o awansie na Euro. "Wierzę w szczęście"
"Żałosne". Burza po meczu z najgorszą reprezentacją świata

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski odniósł się do spekulacji o końcu reprezentacyjnej kariery

Komentarze (4)
avatar
Janusz sport
18.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
NO BO SŁABY A W KADRZE POLSKIEJ ROBIĄ Z NIEGO PSEUDO BOHATERA ? 
avatar
Roni Bydlak
18.10.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To co, w imię silnych relacji ma zostać na lodzie, bo de Laurentis jest zbyt chciwy? Wszyscy kibice by to zrozumieli 
avatar
mma1
18.10.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
to jest tak zwany "bój w huku";poza tym ten tytuł,że we Włoszech huczy,śmiech na sali,też miałoby o tym huczeć; 
avatar
Znak firmowy - wywalony jęzor
18.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
W Juve już raz upadli na głowę sprowadzając byłą "gwiazdkę" Napoli.... Oby drugi raz to się nie zdarzyło!