Nie jest nowością, że w Arsenalu FC dość często pojawiają się kontuzje poszczególnych graczy. Wręcz można powiedzieć, że mówimy o w miarę normalnym zjawisku w tym klubie, bo dość regularnie mamy tam do czynienia z urazami.
Na nieszczęście dla Mikela Artety obecnie również tak to wygląda. Po ostatnich meczach hiszpański szkoleniowiec nie może liczyć na dwóch zawodników, którzy w jego systemie rotacji pełnią dość istotne role. O tym sam trener poinformował na konferencji prasowej przed meczem z Sheffield United.
- W przypadku Gabriela Jesusa badania wykazały kontuzję mięśniową i znowu możemy stracić go nawet na kilka tygodni. Thomas Partey również ma problemy mięśniowe, przez co spodziewamy się, że także będzie niedostępny przez kilka tygodni - przyznał Hiszpan.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażce
Oczywiście oba te urazy nie ułatwiają pracy Hiszpanowi, ale z pewnością najbardziej w oczy uderza kolejna kontuzja Gabriela Jesusa. Brazylijczyk ma permanentne problemy zdrowotne i stosunkowo niedawno ledwo co wrócił do gry, a teraz znowu będzie musiał odpoczywać od gry w piłkę.
Warto przy tej okazji dodać, że przed "Kanonierami" bardzo intensywne tygodnie. Przecież wciąż do rozegrania pozostały trzy mecze w fazie grupowej Ligi Mistrzów, a do tego wciąż trzeba rywalizować na krajowym podwórku. Połączenie tego wszystkiego na pewno nie będzie łatwym zadaniem.
Czytaj też:
Zaskakujące słowa przed meczem PKO Ekstraklasy. "To ten zespół powinien być liderem"
Lewandowski i Barca chwalą się zdjęciami