Mimo że Cristiano Ronaldo nie zakończył jeszcze sportowej kariery i jest obecnie piłkarzem Al-Nassr, to od dłuższego czasu rozwija się w sprawach biznesowych. W 2019 roku w Madrycie otworzył klinikę transplantacji włosów.
Biznes Portugalczyka rozwija się tak, że w tym roku udało mu się otworzyć czwartą filię Insparya Hair Medical Clinic, a 11 w grupie. Klinika legendarnego piłkarza cieszy się sporym zainteresowaniem klientów.
Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że Ronaldo i jego partnerka Georgina Rodriguez mogą mieć kłopoty. Urząd skarbowy wszczął śledztwo przeciwko firmie piłkarza, którą zarządza wspomniana kobieta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: akcja-marzenie! Mbappe dostał brawa od kolegi
Jak donosi "El Confidencial" problem polega na braku pobierania podatku VAT za niektóre zabiegi. W latach 2019-2021 Insparya Hair Medical Clinic uznało, że łysienie jest chorobą, przez co koszt za usługi medyczne był mniejszy niż powinien.
Wszystko z uwagi na to, że Ministerstwo Skarbu jest zdania, iż część przeszczepów służy wyłącznie estetycznym celom. Z tego powodu powinny zostać opodatkowane stawką 21 procent VAT.
Na ten moment w tej sprawie odbyła się już rozprawa. Na niej zabrakło zarówno piłkarza, jak i jego partnerki, w których imieniu pojawili się przedstawiciele kliniki. Ci utrzymywali, że ich działanie było zgodne z przepisami.
Z kolei Ministerstwo Skarbu nie daje za wygraną. Postanowiło zwrócić się do firmy Ronaldo w celu wyjaśnienia innej kwestii. Mowa konkretnie o odliczeniach podatku VAT, wynikających z wydatków związanych z hotelami, podróżami czy nawet posiłkami. Na ten moment brakuje jednak konkretnych informacji, jak obecnie ma się ta sprawa.
Przeczytaj także:
Uderzył w Messiego. Reakcja Ronaldo mówi dosłownie wszystko