"Zastanowiłbym się". Sugeruje Probierzowi, by go nie powoływać

WP SportoweFakty / Na dużym zdjęciu: Michał Probierz (WP SportoweFakty), w kółeczku: Robert Podoliński (WP SportoweFakty)
WP SportoweFakty / Na dużym zdjęciu: Michał Probierz (WP SportoweFakty), w kółeczku: Robert Podoliński (WP SportoweFakty)

Przed nami ostatnie zgrupowanie kadry w tym roku. Robert Podoliński w Kanale Sportowym wziął pod lupę Patryka Dziczka, który był ostatnio powoływany przez Michała Probierza. - Nie wiem, czy to nie jest moment, żeby dać komuś innemu szansę - mówił.

Reprezentacja Polski w eliminacjach do Euro 2024 jest w bardzo trudnym położeniu. Biało-Czerwoni muszą liczyć na wpadkę Czechów, aby powalczyć z nimi o bezpośredni awans z grupy. Druga opcja - mniej korzystna - to oczywiście baraże.

Najprawdopodobniej w następnym tygodniu poznamy powołania Michała Probierza na nadchodzące spotkania z ekipą Jaroslava Silhavy'ego oraz Łotwą. Głos w tej sprawie Robert Podoliński, który na antenie Kanału Sportowego wziął pod lupę formę Patryka Dziczka.

Jego zdaniem selekcjoner reprezentacji Polski powinien mocno przemyśleć powołanie pomocnika Piasta Gliwice. - Zastanowiłbym się. Po dwóch słabszych meczach, nie wiem, czy to nie jest ten moment, żeby dać komuś innemu szansę - powiedział.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: film obejrzało pół miliona osób. Gwiazdor Realu zachwycił

- Nie skreślam go, ale czekam na takiego Piotrowskiego czy Szymańskiego - podsumował.

W październiku Patryk Dziczek został powołany przez Michała Probierza. W starciu z Wyspami Owczymi (2:0) wystąpił od początku, podobnie zresztą jak z Mołdawią. Natomiast w drugim spotkaniu selekcjoner ściągnął go z boiska już po pierwszej połowie.

Reprezentacja Polski zagra przeciwko Czechom już 17 listopada.

Zobacz też:
Cracovia straci swojego lidera? Jasne stanowisko trenera Zielińskiego

Komentarze (1)
avatar
random47
4.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież jest Kacper Kozłowski , dużo lepszy od Dziczka dlaczego nie ma go w reprezentacji ? Acha , nie grał ani w Jadze ani w Cracovii . Nie swój dla Probierza.