Real Madryt wzmocni się zimą? Media nie mają wątpliwości

Getty Images / Julio Munoz / Na zdjęciu: radość piłkarzy Realu Madryt
Getty Images / Julio Munoz / Na zdjęciu: radość piłkarzy Realu Madryt

Real Madryt chce w tym sezonie walczyć na wszystkich frontach, a aby to było możliwe, musi mieć szeroką kadrę. Mogłoby się więc wydawać, że transfery w zimowym oknie transferowym się przydadzą, ale klub nie planuje takich ruchów.

W tym artykule dowiesz się o:

Nie jest tajemnicą, że Florentino Perez woli przeprowadzać konkretne transfery, często bardzo drogie, niż rozrzucać pieniądze na wielu zawodników, którzy nie wniosą dużej jakości do klubu. Dlatego też w ostatnich latach do Realu Madryt nie trafia wielka liczba nowych piłkarzy.

Królewscy sprowadzają jakościowych graczy, a nie patrzą na to, by ściągnąć do siebie jak najwięcej zawodników. W najbliższych miesiącach również chcą zaatakować rynek, ale wydarzy się to dopiero latem przyszłego roku.

Z informacji podanych przez dziennik "Marca" wynika, że zimowe okno transferowe będzie bardzo spokojne dla Realu Madryt. Według tych doniesień Los Blancos nie sprowadzą w styczniu żadnego nowego piłkarza.

ZOBACZ WIDEO: Leo Messi dla WP o Barcelonie z Lewandowskim: To świetna mieszanka

Pada nawet określenie, że "dla Realu zimowe okno jest zamknięte, jeszcze zanim zostało rzeczywiście otwarte". Dlaczego tak to wygląda? Według tych informacji Florentino Perez zwyczajnie nie ufa zimowemu wzmacnianiu kadry i woli robić to latem.

Inaczej wygląda kwestia odejść piłkarzy w styczniu. Tutaj wszystko ma zależeć od samych zawodników, więc nie możemy wykluczyć, że drużyna, jaką dysponuje Carlo Ancelotti, trochę się uszczupli w trakcie nadchodzącego okna transferowego.

Czytaj też:
Lewandowski nie był zadowolony
"Nadchodzi zmierzch". Tak Hiszpanie piszą o Lewandowskim

Źródło artykułu: WP SportoweFakty