"Nic więcej nie zrobili". Piotr Zieliński skomentował wpadkę Napoli

Getty Images / Giuseppe Maffia/NurPhoto / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
Getty Images / Giuseppe Maffia/NurPhoto / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Napoli nie wywalczyło kompletu punktów w meczu z Unionem Berlin i ciągle nie jest pewne gry w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. O postawie obu drużyn opowiedział przed kamerą Polsatu Sport polski pomocnik, Piotr Zieliński.

Drużyna SSC Napoli była zdecydowanym faworytem meczu z 1.FC Union Berlin. W pierwszej połowie gospodarze dominowali, ale dopiero w 39. minucie bramkę zdobył Matteo Politano.

Po przerwie goście przeprowadzili świetną akcję, która zakończyła się trafieniem Davida Fofany. Więcej goli już nie padło, dlatego niemiecki zespół mógł świętować historyczny punkt w Lidze Mistrzów, a Włosi odczuwali niedosyt.

O komentarz do boiskowych wydarzeń został poproszony Piotr Zieliński. - Uważam, że druga połowa też była dobra. Ta akcja, po której strzelili gola... Zawodnik sam został na połowie, nikt go nie przykrył i poszli z kontrą. Nic więcej nie zrobili - powiedział polski pomocnik w rozmowie dla stacji Polsat Sport.

- Mieliśmy pełną kontrolę, a potem rywale strzelili bramkę. Zadowolili się tym remisem, ustawili się z tyłu i ciężko było się przebić - dodał 29-latek, który został dosyć surowo oceniony przez włoskie media (więcej tutaj).

Napoli wywalczyło zaledwie punkt i w sumie ma ich w dorobku siedem. Mistrz Włoch zajmuje w tabeli grupy C drugą pozycję. Za trzy tygodnie zagra na wyjeździe z Realem Madryt, który zapewnił sobie już awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Z kolei w grudniu drużynę z miasta spod Wezuwiusza czeka kluczowy mecz u siebie z portugalską Bragą.

- Remis na pewno troszkę skomplikował sytuację w grupie, bo wygrana praktycznie "przyklepałaby" awans, brakowałoby jednego punktu w dwóch meczach. Teraz jedziemy do Madrytu z takim samym założeniem - chcemy wygrać mecz. Na pewno łatwo nie będzie, ale będzie to fajny mecz i postaramy się zagrać o trzy punkty - wyznał reprezentant Polski.

Czytaj także:
Anglicy śmieją się z Manchesteru United. "Żenująca klęska"
Grabara pokonany trzy razy, ale jego zespół sprawił sensację! [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki

Komentarze (0)