OGC Nice nie jest liderem Ligue 1, bo ustępuje Paris Saint-Germain, ale zespół Marcina Bułki jako jedyny nie przegrał w tym sezonie ani jednego meczu.
Kluczową postacią, dzięki której było to możliwe, jest Marcin Bułka. W poprzednich sezonach w Nicei polski bramkarz nie miał dużo rozegranych minut, ale po wygryzieniu Petera Schmeichela z podstawowego składu udowadnia, że ma umiejętności do grania na najwyższym poziomie.
Polak zachwyca swoimi występami, a jego statystyki imponują. Zachował czyste konto w dziewięciu na 12 rozegranych meczów - to najlepszy wynik w Europie. A w pozostałych trzech spotkaniach puścił tylko cztery bramki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki
- Kiedy zaczynał na początku sezonu, nie martwiliśmy się, ponieważ wiedzieliśmy, że ma talent i wiedzieliśmy, do czego jest zdolny. Zaliczył bardzo dobry początek i kilka razy uratował nas przed rzutami karnymi - tłumaczy w wywiadzie dla oficjalnej strony Ligue 1 Melvin Bard, obrońca OGC Nice.
- To świetny bramkarz! Wspaniały golkiper! Nie tylko ze względu na swój wzrost, ale także pewność siebie, którą emanuje. Dużo rozmawia ze swoimi obrońcami, co jest dla nas bardzo dobre - chwali Francuz.
- Nie jest tajemnicą, że potrzebujesz naprawdę dobrego bramkarza, aby osiągać wyniki - chwalili go.
Choć to dopiero początek, Marcin Bułka jest na ustach piłkarskiej Francji. Chwalili go w rozmowie z WP SportoweFakty Raymond Domenech (TUTAJ) i Jean-Luc Ettori (TUTAJ).
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)