Dojdzie do pojedynku Messiego z Ronaldo. Jest termin

Wszystko wskazuje na to, że kibice doczekają się jeszcze starcia pomiędzy Lionelem Messim a Cristiano Ronaldo. Obaj panowie zagrają przeciwko sobie podczas przyszłorocznego turnieju Riyhad Season Cup.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Cristiano Ronaldo oraz Lionel Messi Getty Images / Yasser Bakhsh / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo oraz Lionel Messi
Przez kilkanaście lat fani piłki nożnej byli świadkami kapitalnej rywalizacji Lionela Messiego z Cristiano Ronaldo. Ta zaogniła się, kiedy reprezentant Portugalii trafił z Manchesteru United do Realu Madryt i stawiał czoła Argentyńczykowi grającemu w FC Barcelonie.

Ich pojedynki oglądał cały futbolowy świat. Natomiast w przeciągu ostatnich dwunastu miesięcy doszło do wielu zmian. Ronaldo zasilił szeregi Al-Nassr, a jego boiskowy rywal został zawodnikiem Interu Miami. Kibice mieli więc poważne wątpliwości, czy obaj stoczą choć jeszcze jeden bój na murawie.

Wszystko wskazuje na to, że tak. We wtorek (21 listopada) ogłoszone bowiem, iż w lutym przyszłego roku w Arabii Saudyjskiej odbędzie się Riyhad Season Cup. Nie podano dokładnego dnia rozpoczęcia turnieju, ale ogłoszono drużyny, które wezmą w nim udział.

Wśród nich są Al-Nassr, Inter Miami, a także Al-Hilal FC. Mecze zostaną rozegrane na Kingdom Arena - obiekcie otwartym niespełna miesiąc temu podczas czwartej edycji festiwalu "Riyadh Season".

ZOBACZ WIDEO: Neymar już tak nie wygląda. Zaskoczył nową fryzurą

"W turnieju wezmą udział najwybitniejsze gwiazdy futbolu w tym Cristiano Ronaldo oraz Lionel Messi - konfrontacja, która będzie tematem rozmów na całym świecie, została nazwana "ostatnim tańcem" - czytamy w komunikacie organizatora imprezy.

Oczywiście nie zabraknie również innych wielkich nazwisk. W Al-Nassr oprócz Ronaldo występują m.in. Sadio Mane czy Aymeric Laporte. Za to Inter Miami reprezentują takie gwiazdy jak Sergio Busquets oraz Jordi Alba.

Zobacz też:[urlz=/pilka-nozna/1092812/maciej-skorza-pozegnal-sie-z-klubem-podal-powody-decyzji]
[/urlz]Były reprezentant broni Lewandowskiego. "Najłatwiej schować się za plecy"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×