Nawałka zaskoczył po meczach kadry Probierza

Newspix / Piotr Kucza / FotoPyk
Newspix / Piotr Kucza / FotoPyk

- Patrzę na to z pewną dozą optymizmu - przyznał Adam Nawałka w rozmowie z Polsat Sport. Były selekcjoner reprezentacji Polski komplementuje tego obecnego. Jego zdaniem widać postęp w grze oraz to, że Michał Probierz trafił do zawodników.

Michał Probierz we wrześniu przyjął wyzwanie. Zastąpił Fernando Santosa i przejął stery w drużynie narodowej. Podjął się trudnej misji, bo drużyna była pogrążona w marazmie.

W swoich czterech pierwszych spotkaniach na ławce trenerskiej reprezentacji Polski nie poniósł żadnej porażki (dwa zwycięstwa, dwa remisy), ale głównego celu zrealizować się - przynajmniej na razie - nie udało. Mowa o awansie na Euro 2024.

- Nadal mamy szansę na wyjazd do Niemiec, a co najistotniejsze, widać, że selekcjoner Michał Probierz zrobił progres z naszą drużyną narodową - przyznał Adam Nawałka w rozmowie z Polsat Sport.

ZOBACZ WIDEO: Polacy ostro po blamażu kadry z Czechami. "Lewandowski? Tragedia. Trzeba szukać następcy"

Biało-Czerwoni bilety na mistrzostwa Europy, które odbędą się w przyszłym roku w Niemczech, mogą wywalczyć podczas marcowych barażów. Tam zagramy najpierw z Estonią, a gdy uda się pokonać tego rywala, w finale czekać będą Walijczycy bądź Finowie.

- W sytuacji, w której nadal mamy szansę na awans, ja nie zamierzam szukać dziury w całym. Liczy się tylko to, co przed nami - powiedział wprost Nawałka.

Dodał, że Michał Probierz z pewnością zdaje sobie sprawę, że miesiące poprzedzające baraże musi poświęcić na odpowiednie przygotowanie strategii. Ważne dla Nawałki jest też to, że obecny selekcjoner trafił do zawodników.

Były selekcjoner naszej kadry na baraże patrzy z dużym optymizmem, jednak przestrzega, że nikogo nie można lekceważyć. Trzeba zrobić maksimum, żeby w marcu być w pełni gotowym na wyzwanie. Swój optymizm buduje też tym, co zobaczył.

- Widać, że drużyna wreszcie zaczęła funkcjonować na odpowiednim poziomie, wchodzi na właściwe tory. Pamiętajmy, że selekcjoner Probierz dopiero rozpoczął swą pracę. Najlepszym spoiwem zespołów są zwycięstwa, to one budują - zakończył wątek.

Polacy z Estończykami zagrają 21 marca. To Biało-Czerwoni będą gospodarzem, a mecz ma odbyć się na PGE Narodowym w Warszawie. Ewentualny finał barażów odbędzie się 26 marca i tutaj nasi piłkarze handicapu w postaci własnego stadionu mieć nie będą. Polecą do Walii bądź Finlandii.

Zobacz także:
Gdzie Polska zagra baraż? "Mamy podpisaną umowę"
Były kadrowicz dosadnie o reprezentacji. "Zmarnowaliśmy siedem lat"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty