Jeżeli chodzi o plebiscyt Złotej Piłki, to w Polsce kibice pamiętają przede wszystkim rok 2021 i zwycięstwo Leo Messiego nad Robertem Lewandowskim. Dla wielu werdykt ten był jawną niesprawiedliwością i ośmieszeniem wydarzenia.
Podobnie jednak sprawy miały się już w 2010 roku, gdy Messi sięgał po swoją drugą Złotą Piłkę. Wówczas Argentyńczyk zdobył statuetkę kosztem m.in. Wesley'a Sneijdera, który wówczas poprowadził Inter do zdobycia Ligi Mistrzów, a także reprezentację Holandii do finału mundialu.
Teraz sam Holender odniósł się do tamtych wydarzeń w wywiadzie dla Alhaya TV.
- To było trochę niesprawiedliwe, że to nie ja wygrałem Złotą Piłkę w 2010 roku, a ostatecznie trafiła do Messiego. Nie jestem jednak osobą, która by płakała z tego powodu. Złota Piłka to nagroda indywidualna, a ja wolę wygrywać trofea drużynowe. Gdybym miał wybierać pomiędzy Ligą Mistrzów a Złotą Piłką wybrałbym Ligę Mistrzów, którą zresztą wygrałem - powiedział Sneijder.
Wesley Sneijder zakończył swoją karierę w 2019 roku. W przeszłości reprezentował barwy takich klubów jak Inter, Real Madryt czy Ajax Amsterdam.
Czytaj także:
- Skorupski trafiony ostatnim ciosem
- PSG poradziło sobie z problemami
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się działo! Oprawa godna finału